Olusiu, muszę przyznać, że mi też ten ajerkoniak tak szybko zżelował, że był kłopot z wymieszaniem mas, trzeba więc bardzo szybko się zająć kremem. Dziękuję za miły komentarz i cieszę się, że smakowało :)). Jak dla mnie jest pyyyyszny. :)
Natko - mam nadzieję, że Tobie także zasmakuje
Właśnie mam zamiar go zrobić.Dam znać jak poszło.
Przepis brzmi bardz smacznie, a czy ktoś mógłby wrzucić zdjęcie?
No i zrobiłam.Poszło gładko ale robiłam ciut inaczej.Ubiłam masę czekoladową ze śnieżkami,oddzielnie ubiłam kremówkę-połączyłam masy dodając ajerkoniak,ciepłą żelatynę a na końcu kokos.Żelatyny dałam łyżeczkę więcej bo troszkę zostawiłam,wymieszałam ze 100 ml ajerkoniaku i już żelującą wyłożyłam na górę.Masa smaczna,tężała ale nie od razu,miałam więc czas wszystko zrobić na spokojnie.Tort robiłam na zamówienie więc go nie próbowałam Aha -zrobiłam ciemny biszkopt..Powiem tak-tort bezproblemowy,praca nad nim rozłożona wczasie,mogę go spokojnie polecić.Zrobię go dla siebie na pewno.Dziękuję za przepis i pozdrawiam autorkę.
Dziękuję za miły komentarz :). Też całkiem niedawno robiłam go na zamówienie i szkoda mi było, że nie jadłam. Pozdrawiam :)
Masa wykonana wg tego przepisu jest rewelacyjna! Smakuje wyśmienicie i ten zapach advocatowo-rumowy, świetnie sprawdzi się również bez dodatku wiórków kokosowych. Ląduje w ulubionych, dziękuję za przepis.
Natka64 (2007-10-06 23:41)
Ten tort juz mam dawno w ulubionych ale mam problem bo tu na zachodzie nie ma sniezek ,mozna je czym zastapic?