Morele/brzoskwinie wyjmujemy z puszki i osączamy na sitku. Połowę zostawiamy do dekoracji.
Mleko należy zagotować. Żelatynę namoczyć w niewielkiej ilości zimnej wody, a następnie rozpuścić w gorącym mleku i ostudzić.
Pozostawioną połowę moreli/brzoskwiń zmiksować z cukrem waniliowym i połączyć ze zmielonym serem. Dodać wystudzone mleko z żelatyną i dokładnie wymieszać na jednolitą gładką masę.
1/2 śmietanki ubić z 6 dag cukru i wymieszać z masą serową.
Biszkopt przekroić na pół i wewnętrzne strony posmarować dżemem morelowym. Przełożyć masą serowo-morelową. Schłodzić w lodówce przez dwie godziny.
Resztę kremówki ubić z resztą cukru pudru, posmarować boki i wierzch tortu, ozdobić cząstkami moreli i startą czekoladą.
Można zamiast konfitury z moreli użyć konfitury malinowej i posypać po warstwie konfitur troszkę płatków migdałowych.
Torcik jest pyszny, bardzo lekki i nie jest mdły.
Przepis mam już dobrych kilka lat, znaleziony w gazecie, niestety nie wiem w jakiej, ponieważ wycięłam tylko przepis.