Kawę rozpuścić w niecałych 2 szklankach gorącej wody, dodać alkohol (np. ok. 50 ml brandy) i odstawić do przestygnięcia.
Białka oddzielić od żółtek.
Do żółtek dodać 3 łyżki cukru i ubić mikserem na kogel-mogel.
Do ubitych żółtek dodać serki mascarpone, delikatnie wymieszać łyżką, a następnie mikserem.
Białka ubić ze szczyptą soli na sztywną pianę, dodać jedną łyżkę cukru i ubijać jeszcze 1-2 min., połączyć z kremem.
Herbatniki zanurzać szybko w kawie z alkoholem (tylko górną - bardziej wypukła część - tak aby nie za bardzo nasiąkły) i układać warstwę w prostokątnym naczyniu. Przełożyć kremem i ułożyć następną warstwę herbatników, ponownie przykryć kremem, wyrównać powierzchnię i posypać ciemnym i gorzkim kakao. Odstawić do lodówki na kilka godzin - jeśli wytrzymacie kilka godzin ;-)
Polecam i dziękuję koleżance Elizie za znakomity przepis.