Pierwszy raz jadłem to danie w Maroku z jagnięciną. Podam wersję trochę zmodyfikowaną z kurczakiem. Niestety potrzebne do tego dania jest specjalne naczynie. Jest ono do kupienia w Polsce. Kiedyś widziałem w Ikei. Jest to danie pracochłonne, ale po przygotowaniu i zdjęciu ” komina”, robi wrażenie tak wygląd jak i smak tego dania .Najważniejsze w tym daniu to kiszona cytryna i przyprawy. Kiszenie cytryny podam też w wersji zmodyfikowanej. Normalnie trwa to około miesiąca. My zrobimy to w 3 dni. Cytrynę, albo kilka obrać ze skórki, włożyć do słoika zasypać 3-4 łyżkami soli, zalać ciepłą wodą i pozostawić w zakręconym słoiku 3 dni. W tym czasie można pochodzić za naczyniem i przyprawami. W tej chwili przyszedł mi do głowy pomysł, żeby np. .komin zrobić z grubej foli aluminiowej, a dolną część może stanowić jakaś gliniana miska. No ale do rzeczy. Danie to może być również podane jako jarskie, nie dodajemy kurczaka. Zdjęcie które dołączam nie oddaje w pełni bogactwa kolorów tej potrawy.
Wykonanie:
W naczynie do tażina wlewamy 2-3 łyżeczki oliwy z oliwek i rozsypujemy pokrojoną pierś z kurczaka. Posypujemy przyprawami, dajemy ich sporo. Ukiszoną cytrynę dzielimy na cząstki i układamy gwieździście przy brzegu naczynia. Między cytryny i w pozostałe wolne miejsca układamy plasterki cukini. Posypujemy przyprawami. Następnie układamy na przemian ogórek z paprykami i znowu przyprawa. Teraz tak samo marchewka i ziemniaki i przyprawa. Na górze układamy czosnek i rozsypujemy oliwki i przyprawa. Podlewamy bulionem. Nakrywamy kominem i wstawiamy do nagrzanego piekarnika 220 C. na około 1,20 minut. Smacznego.
Hmmm... co to jest kiszona cytryna? ja może jestem nie kumata ale nie spotkalam sie nigdy.....
AAA już doczytałam w przepisie - dzięki już wiem!!!!