Moja tartaletkowa wersja zdominowana jest przez karczochy - okazy nadzwyczaj rzadko odwiedzające lokalne warzywniaki. Odnalazłem jednak swoje wymarzone "egzemplarze" po miesiącach poszukiwań i mogłem zacząć się zachwycać.
Warzywne tartaletki są wspaniałym dodatkiem do pieczonej ryby czy mięsa drobiowego. Funkcjonują też genialnie jako "samodzielne byty" - idealne dla warzywożerców. Warto pokombinować z dodatkami tak, by dać upust swej indywidualnej, wyjątkowej wyobraźni. Niechże ma ona wreszcie pole do swych artystycznych popisów.
Przesianą mąkę mieszamy z solą, tymiankiem oraz pokrojonym na małe kawałki masłem, tworząc maślane okruchy. Dodajemy jajko i szybko zagniatamy ciasto, które wkładamy do lodówki na min. pół godziny lub do zamrażalnika na 10 minut. Po tym czasie ciasto rozwałkowujemy na grubość ok. 3 cm, wykładamy nim wysmarowane masłem kokilki, nakłuwamy widelcem. Foremki wstawiamy do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni na 10 minut.
Obieramy karczochy: obcinamy łodygę, usuwamy liście, po dotarciu do "serca" przepoławiamy je i usuwamy "włoski". Karczochy wrzucamy do wody z sokiem z cytryny i zostawiamy je w niej na 5 minut.
Szparagi obieramy, kroimy na mniejsze podłużne kawałki (usunąwszy zdrewniałe końcówki).
Na łyżce masła szklimy pokrojonego drobno pora oraz posiekany czosnek razem z łyżeczką cukru brązowego, szczyptą soli. Zwartość patelni przekładamy do miski. Mieszamy ją razem ze śmietaną 18% , śmietaną 30% oraz jajkiem. Doprawiamy pieprzem.
Na oliwie smażymy szparagi oraz karczochy (ok. 5 minut), doprawiamy warzywa solą oraz pieprzem.
Na podpieczonych spodach układamy szparagi, karczochy, pokrojone w paski pomidory. Warzywa zalewamy śmietanowym sosem. Wierzch posypujemy niewielką ilością sera. Tartaletki wstawiamy do piekarnika (180 stopni) na ok. 10 minut. Po upieczeniu wykładamy minitarty z foremek na talerz.
Smacznego!!!
artykuł
przepis
galerię
film
