1/2 szklanki letniego mleka
12 g swiezych drozdzy
2 szklanki maki
2 lyzki cukru
1/2 lyzeczki soli
1 roztrzepanie jajko
50 g miekkiego masla
# pojemnosc szklanki 200ml
Mleko wymieszac z drozdzami , w drugiej misce wymieszac make z cukrem , sola , miekkim maslem i jajkiem , dodac rozpuszczone w mleku drozdze, zagniesc ciasto . Ma byc miekkie i odchodzic od reki , zostawic w cieple okolo 40 minut do podwojenia objetosci .
Po tym czasie wylozyc ciasto na stolnice pociac na kawalki w zaleznosci od tego jak wielkie chcemy nasze buleczki, polozyc na posmarowana i wysypana maka forme i poczekac zeby urosly okolo 30 minut , Po tym czasie posmarowac wierzch buleczek jajkiem i wlozyc do nagrzanego piekarnika piec w 175 stopniach C okolo 20 minut lub do zrumienienia.
Buleczki sa mieciutke, idealne na sniadanie , z maslem lub z konfitura.
Niesmaczne, ja robię o wiele lepsze, twój przepis mi nie smakował. No i polecam używać polskich liter, co to znaczy "jakiem"?
Wcale się nie dziwię, że przepis ci nie smakował. Tylko zastanawia mnie jak można jeść przepis - to cud w kuchni. A "jakiem" to zwykła literówka, ale niech autorka się wypowie.
Krysia50 nie bądź złośliwa, i nie łap nikogo za słówka, miało byc wypróbowac, ale co Ty możesz o tym wiedziec:)Jak na razie jesteś na zero:)
Mama-Różyczki czytaj ze zrozumieniem, bo to akurat nie było do Ciebie. A tak w nawiasie to czysto akademicka dyskusja. Zero to zero.
Pyszne bułeczki.
Rybitwacygan - a moze pierw sprobuj a pozniej wyraz swojej zdanie , zwykla literowka kazdemu sie zdarza, zastanawiam sie tylko czy masz uczulenie tylko na moje przepisy czy bedziesz tak slownie testowal wiekszosc przepisow??