Na 2 porcje:
Suflet, to potrawa z utartych do białości żółtek i ubitych na sztywno białek, którą zapieka się w piekarniku najczęściej w specjalnych foremkach do sufletów lub w głębokim, żaroodpornym naczyniu. Ja postanowiłam najpierw lekko podsmażyć go na patelni i dopiero później zapiec w piekarniku na odpornej na przywieranie blasze do pieczenia. Suflet serwuje się jeszcze gorący, z ulubionym dżemem i owocami. U mnie tym razem z sezonowymi świeżymi brzoskwiniami. Ekstra sposób na śniadanie lub podwieczorek.
Jajka rozbić, oddzielić żółtka od białek. Żółtka utrzeć z cukrem do białości. Dodać wodę, zmiksować. Białka ubić na sztywno ze szczyptą soli, dodać do masy żółtkowej, delikatnie wymieszać. 1 łyżkę masła rozpuścić na patelni. Masę podzielić na pół, łyżką wykładać na patelnię*, usmażyć suflet z jednej strony na maśle na małym ogniu ok. 3-4 minut. Suflet zdjąć z ognia, delikatnie najlepiej szeroką łopatką, przełożyć na blaszkę, wstawić do nagrzanego do 170 stopni (150 z termoobiegiem) piekarnika. zapiekać ok. 10 minut na złoty kolor. W ten sam sposób usmażyć drugi suflet po czym także zapiec go w piekarniku.
Gotowy posmarować dżemem, poukładać na nim kawałki brzoskwiń, złożyć delikatnie na pół. Posypać cukrem pudrem (można także polać miodem).
* suflety podsmażałam na małej patelni o średnicy 17 cm