Następnie dodać serek mascarpone i dokładnie wymieszać.
Starty ser wymieszać ze śmietaną i roztrzepanymi żółtkami i bazylią,dokładnie wymieszać.
Wlać wszystko do boczku ,mieszając(uwaga nie może się zagotować,bo się zwarzyć)tylko podgrzewamy na bardzo małym ogniu aż ser się rozpuści.
Wrzucić spaghetti do sosu wymieszać żeby się wszystko okleiło sosem.
Smacznego
Typowy polski jad leje sie w tej dyskusji :( Przykro mi bardzo, ze ludzi potrafia byc tak zlosliwi.
Skoro jest napisane WG ROZYCZKI, to znaczy, ze jest zmodyfikowany przez autorke. Nie chcecie, nie robcie. Proste. Mnie smakuje bardziej niz carbonara podstawowa.
Pozdrawiam zjadliwych i zycze wiecej dystansu do siebie i swiata.
Do anna702 - ty tez nie popisalas sie w swoim przepisie salatka ryzowa Anny. Twoje "capperi" i komentarz "sama nie wiedzialabym jak to nazwac po polsku"... Masz chyba internet, skoro umiescilas przepisy.
Pyszne jedzonko. Robilam je juz wiele razy na obiady pod tytulem "nie chce mi sie dzisiaj stac przy garach". Szybko, smacznie i wszyscy szczesliwi.
Dziekuje, Rozyczko, na Ciebie zawsze mozna liczyc
Oj, mają ludzie problemy...
Ja tam lubię smacznie zjeść i właśnie dzisiaj ugotuję wg Twojego przepisu, ale żeby nie było znowu tak oryginalnie to ktoś gdzieś polecał do tego dania długie, płaskie wstążki. Jeśli mi w przepisie nie pasuje mascarpone, to go po prostu nie daję, gdzie problem? Zamiast 4 żółtek wrzucę sobie 5, jak będę chciała, bo z przepisami jest tak, że można go sobie modyfikować jak sie komu podoba a i nazwać mogę sobie to danie jak tylko zechcę. Już tu ktoś pisał o bigosie, bigos to bigos a można by czepiać się każdego szczegółu, począwszy od składników a skończywszy na proporcjach, bo co jeśli ktoś wrzucił 3 śliwki zamiast 5, a grzybków dał o 2 za dużo i zamiast jałowcowej wrzucił podwawelską? Czy wciąż swoją potrawę powinien nazywać bigosem, czy wg niektórych kapustą z grzybkami, śliwkami, podwawelską i co tam jeszcze wrzucił?
Ludzie, litości... Poważnie nie macie większych problemów? W takim razie nie traćcie energii na wytykanie bliźniemu a cieszcie się życiem i zdrowiem, gotujcie po swojemu i delektujcie się smakiem a jeśli nie "leży" Wam dany przepis, nikt nie każe Wam na nim bazować, znajdziecie, chociażby na WŻ, mnóstwo innych.
Pozdrawiam i życzę przyjemnego kucharzenia :)
e ra Popieram! Zrobiła się z tego jakaś błazenada, dyskutuje się nie o smaku lecz składnikach. Modyfikacje znanych klasycznych przepisów są jak najbardziej na topie i świadczą o dużym kulinarnym drygu- czego szczerze zazdroszczę niebieskiej-różyczce. Nazwa sugeruje, że mogą się w tym przepisie pojawić modyfikacje autorki. Znani kucharze namawiaja, by kombinować, zmieniać pod swój styl. A tu sami eksperci krytykują - tylko pytanie po co zaglądać na przepis wg-autora. Pozdrawiam!
bardzo dobra karbonara!