1/4 litra mleka,
5 dkg drożdży,
500 g mąki,
1/4 szkl cukru,
75 g masła,
jajko,
troszczkę soli
5 średnich jabłek,
filiżanka łuskanych orzechów włoskich,
kilka łyżek dżemu truskawkowego,
cukier cynamonowy
W garnku podgrzewamy mleko. Do ciepłego dodajemy pokruszone drożdże. Zagniatamy je z mąką, cukrem, jajkiem, solą i masłem. Przykrywamy i odstawiamy w ciepłe miejsce na 50 minut. W tym czasie obieramy jabłka i trzemy na tarce o dużych oczkach. Wrzucamy je do garnka, zasypujemy cukrem cynamonowym i dusimy z 5 minut. Dodajemy posiekane drobniutko orzechy. Ciasto rozwałkowujemy na prostokąt o grubości ok. 0,5 cm. Smarujemy go dżemem i rozkładamy na nim jabłka. Pamiętamy, aby przy dłuższych brzegach zostawic ze 2 cm wolne. Ciasto rolujemy i kroimy na kawałki. Bułeczki układamy na 2 blachach wyłożonych papierem. Odkładamy na 10 minut. Pieczemy 40 minut w 200 stopniach. Można polac lukrem lub przed pieczeniem posmarowac białkiem i posypac cukrem.
Dodałam nowe zdjęcie w przepisie, bo poprzednie nie oddawało rzeczywistego wyglądu bułeczek. Wcześniej ciasto kroił mój 6-letni synek i bułeczki wyszły trochę niekształtne, a nadzienie lekko się rozpłynęło. Tym razem mały pomocnik, był zbyt zajety, by broic w kuchni, więc ślimaczki wyszły takie, jakie byc powinny. Smacznego!
lepiej sie czyta jak jest zwykła czcionka nie pogrubiona...
czcionka zmieniona, choc ja wolę czytac pogrubioną
Ślimaczki pyszne. Jednak odradzam papier, bo potem robi się tragedia z ich odklejaniem. Może lepiej natłuścić porządnie blachę?