Aniu, dzięki, będę szukać i przestudiuję producenta u mnie. Dziś w innym sklepie natknęłam się na coś podobnego, też z Mazowsza, ale nie pamiętałam nazwy podanej przez Ciebie. Jak coś, to tam wrócę przed niedzielę. Akcja szeroko zakrojona, musi się udać.
Trzymam kciuki :)
Sernik upieczony, wygląda dobrze, degustacja jutro. Upiekłam z sera Vitello waniliowy /z "owada"/, zamiast likieru dałam mleko kokosowe /jakieś trefne było, nie za bardzo oddzieliła mi się gęsta część/, no i upiekłam w tortownicy 24 cm. Aniu, dziękuję za wszystkie dodatkowe informacje do przepisu. Myślę, że będzie smakował równie dobrze. Pozdrawiam.
Zdjęcie wstawiam jakie jest, fotograf ze mnie marny.
a czemu moje zdjęcie takie "mini"... marny fotograf, ale ze wstawianiem widać też nie lepiej...
Sernik bardzo nam smakowal,ale dopiero na drugi dzien,jak ''nabral mocy''