mariolek8 jadłas taki rosół i Ci nie smakował?
Nie każdy ma czas na gotowanie rosołu pół dnia. Ja zawsze gotuję w szybkowarze i mogę Cię zapewnić, że niczym nie różni sie ani w smaku ani w klarowności.
Testowałem rosół w szybkowarze (mam taki jeszcze co Ojciec Św. pamięci z Rosjii przywiózł 30 lat temu) i wyszedł dobry. W smaku sie prawie nie różnił. Jestem tradycjonalistą, rosół gotuję tez na małym ogniu 3-4 godziny ale szybkowar jak nazwa wskazuje, przydaje się do szybkiego "gotowania". Jak nie masz czasu to sprawdza się świetnie i potrawy (w tym rosół) wychodza dobre i zdrowe.
Mój Ojciec Świętej pamięci dla zrozumienia ;)))
Mariolek, ja też nie wyobrażam sobie rosołu z szybkowaru, jadłam raz u znajomej na Mazurach, dla mnie absolutnie nie był taki jak gotowany tradycyjnie, ale miał chociaż ładny kolor.Ten rosół na zdjęciu, wygląda jak kompot z rabarbaru z oczkami.
Powiedzcie
czy zawsze pod przepisami muszą znajdować się uszczypliwości?
Kurcze dziewczyny życie jest takie trudne, darujmy sobie tu przynajmniej złośliwości.
Za dużo maggi w rosole zmieniło jego kolor i tyle, a jesli ktoś w takiej postaci lubi rosól to chwała mu za to.
Przypominam - ta strona jest po to by dodawać przepisy, dzielić się nimi i je komentować, a nie pastwić się nad autorem i jego pomyslami.
Co tyczy sie rosołu z szybkowara to jest pyszny, jedyna róznica polega na tym, ze gotowany tradycyjnie jest bardziej klarowny i tyle. Jesli dajesz tę samą ilośc mięsa, takie same gatunki mięsa, tyle samo jarzyn- to jest to to samo szybciej przygotowane danie, z zaoszczędzonym czasem i gazem.
I jeszcze o czymś zapomniałam:
nie każdy lubi tłuste rosoły,
nie każdego stać by do garnka włozyć kilka rodzajów mięsa, po to by ugotowac wypasiony rosół
Inka, a czy zawsze pod przepisami muszą być pozytywne komentarze? I nie przesadzaj z tą maggi, też daję do talerza, bo lubię i rosół ma normalny kolor, no chyba że ktoś wlewa pół butelki.
Zawsze piszę to co myślę i nadal uważam że rosół z szybkowaru nie smakuje tak jak gotowany tradycyjnie.I nie ma się o co obrażać, takie jest moje zdanie:)
Inka 21 - nie dodałam maggi do rosołu - nie ma tej przyprawy ani w przepisie, ani z daniu (ja jej nie używam) - dla dodania koloru używać "palonej" cebuli lub karmelu, ale w tym przypadku tego nie zrobiłam - to kwestia oświatlenia zdjęcia. A jeżeli chodzi o mięso w rosole, to zgadzam się z Tobą, że najlepszy rosół to taki z różnych mięs, tak jak podałam w przepisie. I tutaj uwaga: ponieważ szybkowar "wyciąga" dzięki zwiększonemu ciśnieniu nie tylko smaki, ale także tłuszcz z mięsa - jego nadmiar trzeba usunąć (ja nie lubię 2 cm warstwy tłuszczu).
Mamo-Różyczki, a czy wypróbowałaś mój przepis, żeby go komentować? Jeśli tak, to napisz, że Ci nie smakowało, a jeśli nie - to swoje zdanie na temat gotowania rosołu w szybkowarze zamieść jako "dyskusję", chyba, że chcesz komentować wyłącznie zdjęcia - w takim wypadku zgadzam się - fotograf ze mnie kiepski.
Rudazebro, nie unoś się:) Twojego przepisu nie próbowałam, ale jadłam rosół z szybkowaru. Teraz dokładnie przeczytałam Twój przepis i domyśliłam się że ten niespotykany kolor dał burak i kostki rosołowe.
Ugotawałam kiedyś rosół w szybkowarze,podałam moim domownikom na obiad,oni stwierdzili że to nie rosół.
Rosół z szybkowaru jest rzeczywiście bardziej esencjonalny
A po co daje się buraka do rosołu? Czy to ma jakiś związek z tym szybkowarem?
Burak nie ma związku z szybkowarem. Zawsze daję go do rosołu, on też dodaje kolorku.
No to mi wygląda bardziej na cieńki barszcz czerwony do picia. Nigdy nie daję buraka do rosołu.Pierwsze słyszę. No ale faktycznie można spróbować. Czy jest wtedy jakiś sodkawy posmak?
Mały buraczek nie zmieni smaku. A swoją drogą nie próbowałam gotowanie barszczu z 1 buraczka.
Rosół z szybkowaru jest smaczny
tylko małe sprostowanie - cebulę przypieka się na klarowność, a na kolor jeśli nie uzyska z mięsa i warzyw można dodać brązową łupkę z cebuli a zamiast Maggi listki lubczybka smacznego ..☺
Oj mi by się nie udało takiego zrobić gdyby nie mój nowy parowar.
mariolek8 (2013-03-24 21:23)
przepraszam , ale to masakra. Rosół w szybkowarze. NIGDYYYYYYYYYYYYYYY