1. Przygotować marynatę z sosu sojowego, oleju, skórki z cytryny, pieprzy i przeciśniętego przez praskę ząbku czosnku. Doprawić pieprzem.
2. Kurczaka pokroić w drobne paseczki, wymieszać doładnie z marynatą i wstawić do lodowki na ok. 20 minut.
3. Ugotować ryż.
4. Marchew zetrzeć na tarce na drobnych oczkach. Cebulę drobno posiekać. Na patelni usmażyć paseczki z kurczaka, wrzucić marchew i cebulę. Dusić ok. 5-7 minut. Na patelnię wrzucić ugotowany, przecedzony ryż i przyprawić szczyptą curry.
5. Papier ryżowy rozłożyć na ściereczce. Smarować ciepłą wodą za pomocą pędzelka z obu stron aż zrobią się miękkie ( nie przesadzać z tą wodą ;)). Na każdy krążek przy brzegu nałożyć łyżkę nadzienia, zawinąć jak krokieta. Poczekać aż płatki wyschną.
Smażyć w rozgrzanej frytownicy ok. 1-2 minut.
Przekąska bardzo prosta i smaczna, aczkolwiek mogą pojawić się problemy z rozklejaniem się "sajgonek" - aby temu zapobiec można posmarować brzegi wodą, żeby się dobrze skleiły. Olej musi być bardzo gorący, a frytownicy nawet nie trzeba zamykać - robią się błyskawicznie.
Oczywiście moja przekąska mało ma wspólnego z sajgonkami, dlatego "a'la sajgonki". :)) Mimo wszystko wydaje mi się, że warto spróbować.
josta81 (2008-08-11 09:57)
Przepis brzmi pysznie, a jako że mąż wciąż prosi mnie o sajgonki, których nigdy nie robiłam, zacznę więc od Twojego przepisu i potem napiszę jak smakowało:)