Żeby ta potrawa była naprawdę pyszna i aromatyczna musimy mięsko przygotować dzień prędzej.Z oleju i przypraw robimy marynatę.Można kupić gotową(ja lubię marynatę staropolską z kamisa) albo samemu do oleju dodać różnych ziół,czosnku,pieprzu i soli. W Polędwiczkach ostrym nożęm robimy kieszeń wbijając nóż w środek polędwiczki od grubszej strony i delikatnie rozcinamy uważając aby nie zrobić dziury
do środka wlewamy troszkę marynaty i wkładamy pokrojone śliwki i zamykamy wykałaczką.Zalewamy marynatą i wkladamy na noc do lodówki.
Polędwiczki obsmażyć na złoty kolor i zalać wodą.Dusić na małym ogniu 1,5godziny.Pod koniec dodać pokrojoną cebulę i dusić razem aż cebula zmięknie.dodać miód i zagęścić śmietaną.Dobrze smakują z kluskami śląskimi.
SMACZNEGO!