Ja z takiej resztki ze smażenia kotletów robiłam studenckiego schabowego (też jest w przepisach na WŻ) ale o takim sposobie nie słyszałam i gdyby nie komentarz to na pewno sama też bym nie znalazła a to takie pyszne :D
Wczoraj zostaly mi resztki ze smazenia kotletow, wiec znow zrobilam placuszki. Tym razem jednak dodalam do ciasta troche startego zoltego sera i posiekanej natki pietruszki. Za kazdym razem wychodzi cos wspanialego. Przepis swietny i prosty ;-)
Gwiżdżę na kryzysowe sytuacje! Od dzisiaj przynajmniej raz na tydzień mam zamiar jeść te placuszki, właśnie wyprodukowałam je w ramach kolacji i uważam że są GENIALNE!
Smak ok więc gdy braki w lodówce można się pobawić w produkcję tych placków, ale konsystencja niestety nie spodobała mi się. Szkoda :/
Super te placki!! Takie proste i dobre, a jeszcze lepsze sa jak cebulke sie wczesniej troche podsmazy, i koniecznie dac soli!!!W wersji z jajkiem jeszcze jeszcze lepsze;)
Dziś wpisałam -coś z niczego bo niechiało mi się iść na zakupy i znalazłam Twój przepis.
Rewelacja zrobiłam z większej ilości składników i z wodą a dotego w trakcie smażenia poniosła mnie wyobraźnia i zaczęłam wariacje z przepisem: z pietruszką, z magi, z ziołami - wszystkie pyszne. Dzięki za świetny pomysł. :)