4 żółtka ubijamy na puch z 8 łyżkami drobnego cukru.
Dodajemy przygotowany wcześniej sernik Gellwe (proszek zmiksowany z 600 ml mleka) i 2 łyżeczki żelatyny rozpuszczonej w odrobinie wrzątku i schłodzonej.
Połowę otrzymanej masy przekładamy do drugiej miseczki i dosypujemy do
niej łyżkę kakao. Starannie mieszamy, najlepiej mikserem.
Ubijamy pianę z 4 białek, delikatnie łączymy połowę z masą kakaową, a
połowę z jasną.
Wstawiamy obie miseczki na godzinę do lodówki.
W szklanej salaterce o płaskim dnie układamy warstwę biszkoptów zwilżonych
kompotem wiśniowym.
Na biszkoptach układamy masę kakaową, na niej kilka wiśni z kompotu,
potem jasną masę, na koniec ścieramy na grubej tarce paseczek gorzkiej
czekolady.
Układamy kolejną warstwę nasączonych biszkoptów, otaczamy też
biszkoptami boki salaterki. Znów wykładamy kolejno masę kakaową,
wiśnie, masę jasną i czekoladę.
Tak postępujemy do wyczerpania obu mas.
Przy podanych proporcjach zużyjemy około 250 g biszkoptów.
Na wierzchu układamy kilka biszkoptów, ścieramy 2 paseczki czekolady.
Wstawiamy na całą noc do lodówki.