1duży ozór wołowy. Dośc trudno go kupić, bo jest rozchwytywany przez dobre restauracje.Taki ozór powinien wazyc ok 1 kg.Nie jest drogi.Mozna go po prostu zamówić w sklepie, u zaprzyjaźnionego rzeźnika.Na drugi dzień będzie na was czekal.
włoszczyzna: 2 marchwie, 2 korzenie pietruszki, pół selera, kawalek pora,
2 cebule-jedna do wywaru , druga do sosu
lisć laurowy, ziele angielskie, pieprz w kulkach, tymianek
mąka
olej/oliwa do obsmażania
opcjonalnie kieliszek czerwonego, wytrawnego wina
Ozór dobrze umyć.Mozna krótko wymoczyć w wodzie. Zalać wodą, odszumować.Dodać kilka kulek ziela angielskiego, pieprzu, liść laurowy i włoszczyznę.Gotować ok 2 godzin. do miękkości.Czasem nawet dłużej.Ozór wyjmujemy, wywar przecedzamy.
Gorący ozór włozyc do wody z lodem, lub pod kran z zimną wodą. Ostrym nożem obrać skórę. To co nam zostanie to będzie przypominało płat delikatnego schabu.Taki ozór wykladamy na deskę do krojenia i dokladnie oglądamy.Czasem przy nasadzie są takie "rurki"-to trzeba wyciąć.To sa pozostałości przewodów ślinowych.. Płat kroimy w skośne duuuże plastry. Osuszamy pomiedzy papierowymi ręcznikami.Oprószamy mąką, obsmażamy na oleju, lub oliwie. Na pozstałej oliwie szklimy do leciutkiego zrumienienia posiekaną drobno drugą cebulę.Plastry ozora i cebulę wkładamy do wywaru , dodajemy kilka ziaren pieprzu i sól wino.. Dusimy do rozpadniecia sie cebuli.Ok 20 minut.Sos blendujemy, lub przecieramy na gładko przez sitko.Zaprawiamy mąką rozrobioną w odrobinie odstudzonego wywaru. Płaty mięciutkiego ozora wykladamy na półmisek, polewamy sosem.Serwujemy z zasmażanymi buraczkami lub kwaszeniakami,z puree z ziemniaków.
Ozór jest bardzo delikatnym, lekko kleistym miesem.W smaku i delikatnosci bije schab na głowę.Polecam.Smacznego.
Mama - Różyczki (2013-04-25 20:27)
Ja zamawiam na bazarku ozora. Uwielbiam w sosie chrzanowym.:)