1 opakowanie szpinaku mrożónego (450-500g)
2/3 opakowania sera feta (myślę, że można również dać całe, ale jeszcze tego nie próbowałam)
1 łyżeczka masła
kilka łyżek wody
dla odważnych (ja nie daję):
1 ząbek czosnku
Naleśniki(porcja na 8-9 naleśników):
1 szklanka mleka
5-6 łyżek mąki pszennej
1 jajko
szczypta soli.
Składniki ciasta naleśnikowego dobrze wymieszać i usmażyć.
Szpinak wrzucić do garnka, dodać masło i wodę. Gotowaćpod przykryciem na małym ogniu ażdo odparowania wody.
Ser feta rozdrobnići dodaćdo szpinaku. Jeszce razem chwile podgotować na malutkim ogniu.
Po wyłożeniu szpinaku na naleśniki można go jeszce podgrzać w piekarniku (jeśli naleśniki zdążyły wystygnąć)
A tu wersja dla męża, szpinak nałożony do naleśników i zwinięty oraz opanierowany jak krokiety. I podsmażone na patelni: