Przygotowujemy ciasto naleśnikowe.
Dodajemy tyle mąki, aby ciasto miało konsystencję śmietany. Dzięki olejowi dodanemu do masy, tylko pierwszego naleśnika smażymy z tłuszczem na patelni - przy następnych nie ma już takiej potrzeby. Naleśniki powinny być dość cienkie, gdyż będą nadziewane i składane.
Przygotowujemy farsz.
Na odrobinie oleju rumienimy pokrojoną w drobną kostkę cebulę.
Dodajemy obrane i pokrojone w pólplasterki pieczarki, które doprawiamy solą i grubo mielonym pieprzem. Dusimy do miękkości.
Przestudzone pieczarki mieszamy z drobno posiekaną natką pietruszki i startym żółtym serem.
Na połowę naleśnika nakładamy nadzienie pieczarkowo-serowe. Składamy go na pół i jeszcze raz na pół (powstaje trójkąt).
Tak przygotowane naleśniki obtaczamy w rozbełtanym z odrobiną vegety jajku i bułce tartej. Smażymy na złoty kolor.
Naleśniki podaję samodzielnie bądź z dodatkiem keczupu. Świetnie komponują się z barszczem.
Smacznego:)