Uwielbiam taką miezerię "słoikową". Wciąż pamiętam jej smak, kiedy próbowałam jej u mamy mojej koleżanki. Powiem szczerze, co roku robię ja wiele sposobów i nie umiem odnaleźć tego dawnego smaku.Dlatego też z wielką ciekawością zawsze podczytuję przepisy WŻowiczów.Pamiętam jedynie, że tamta była bardzo delikatna, bez octu tylko z kwaskiem cytrynowym. Moje, które dotąd robiłam nawet nie są podobne.Pozdrawiam.
Chyba kiedyś jadłam takie ogóreczki i były pycha,więc wypróbuję ten przepis.
Wszystkie słoiki mi się zepsuły a robiłam wszystko jak w przepisie :(
hanah30 (2011-07-09 12:53)
No proszę a kiedyś ktoś mnie krytykował za parzenie słików na WŻ a jednak taka zaprawa wytrzymuje długie lata.Ja jeszcze dodaję kopewrek.