Cykorie umyc,wyciac gorzki''glab''(u nasady kolby),delikatnie podzielic na pojedyncze liscie.
Lodygi selera obrac(tak,jak robimy to z rabarbarem) ze skorki,posiekac na drobniutka kostke.
Pokroic drobno natke,cebule pokroic w cienkie ''piorka''lub rowniez posiekac.
Otrzec skorke ze sparzone,wysuszonej cytryny.
Tunczyka odlac z zalewy,podzielic na czastki,wlozyc do miski.
Tunczyka polaczyc z selerem,cebula,dodac sok z cytryny,majonez,skorke cytr
wymieszac delikatnie.Natke mozemy dodac na tym etapie lub przybrac nia gotowe''lodki''.
Liscie cykorii napelniac farszem,ukladac na polmisku.
Przepis ten pochodzi z miesiecznika ''Swiat Kobiety''sprzed kilku lat
Wyprobowalam go wielokrotnie.Nie bylo osoby,ktorej by to nie smakowalo,
Kilkoro znajomych wzielo ode mnie ten przepis.
Jedyny minus tej potrawy,ze jest niezbyt tania,ale warta zachodu..
P:S:Farsz najlepiej nakladac tuz przed podaniem na stol,gdyz sok moze z niego wyciekac na polmisek,jesli napelnimy wczesniej.
Sam farsz mozemy przygotowac nawet poprzedniego dnia.
Jeszcze jedna rada dla osob,ktore nie znaja zbytnio cykorii(jest pyszna-slodka,krucha i soczysta)-wybierac zawsze jasne kolby,gdyz zielonkawe beda lekko gorzkie.W handlu powinny byc pod przykryciem(w niektorych sklepach widzialam juz pakowane w skrzyneczki wylozone czarnym papierem)gdyz pod wplywem swiatla listki zielenieja i gorzknieja ,