Potarkowanie parówek to nie lada wyczyn ale w sumie udało się ja wykorzystałam 5 paryżanek i 5 takich z serem. Nie dodawałam papryki bo mój mąż nie lubi. Ale kotlety wyszły boskie takie delikatne i pyszne. Dobrze że wychodzi ich sporo to jeszcze dziś na obiad są. Dziękuję za przepis i pozdrawiam
Kotleciki wyszły bardzo dobre. Bałam się że wyjdą za mdłe więc dodałam jeszcze musztardę oraz ogórka korniszonego. Dobry pomysł na nadmiar parówek w lodówce.
Kilkakrotnie już robiłam kotleciki w/g tego przepisu, nikt z domowników nie połapał sie z czego są zrobione, a bardzo nam smakują i szybko znikają. To świetny pomysł na szybki obiad gdy akurat nie mamy nic pod ręką albo wpadnie ktoś niespodziewany. Ten przepis powinien dostać medal za szybkośc, pomysłowośc i prostotę w jednym. Młoda, wielkie dzięki!
I znowu padło na kotleciki. Jak zwykle są bardzo dobre, nawet z biedronkowych parówek. Polecam!
Szybko się robi, polecam
Jeszcze szybciej z blenderem zamiast tarki. Ciekawe i smaczne. Dzięki za pomysł, nigdy bym sama na to nie wpadła