Konfiture robi sie w mikrofalowce.
Owoce kiwi (bardzo wazne, zeby byly bardzo twarde) obrac, pokroic na duze kawalki. Jablko obrac, wydrazyc i pokroic na duze kawalki. Skorke z jablka i pestki odlozyc.
W duzym ( wazne, bo duzo soku sie zrobi), glebokim naczyniu nadajacym sie do mikrofalowki rozgrzac owoce polane sokiem z limonek pod przykrywka 4 minuty na najwyzszej mocy.
W gaze zakrecic dokladnie skorki z jablka i pestki, daja potrzebna pektyne.
Wyjac naczynie z rozgrzanymi owocami, wsypac cukier i wlozyc woreczek z pestkami i skorka.Przykryc i na najwyzszej mocy podgrzewac 3 minuty, co minute wyjac naczynie i mieszac, zeby cukier sie rozpuscil.
Wlozyc naczynie do mikrofalowki, przykryc pokrywka i grzac 15 minut na najwyzszej mocy, zrobi sie bardzo duzo soku.Podgrzac jeszcze raz 10-15 minut i zrobic probe na talezu, czy wystarczajaco konfitura sie sciaga. W razie potrzeby podgrzac jeszcze kilka razy po jednej minucie i sprawdzac.
Goraca konfiture wkladac do goracych , czystych sloikow, zakrecac goracymi zakretkami dokladnie i zostawic dnem do gory do ostudzenia.
Ja podgrzewam sloiki i zakretki w piekarniku.
smacznego