Dziekuje Ci Mari, u nas w rodzinie ten przepis jest chyba dluzej niz ja, a ja chyba jestem od tych sliwek uzalezniona... moje juz raz zagotowane... pozdrawiam
Witam. Czy te konfiturki są gęste i czy nie za słodkie...bo tak dużo cukru. Pozdrawiam
Krysiu dziekuje za zainteresowanie moim przepisem. Oczywiscie konfitura jest slodka, bo to przeciez sliwki w syropie, mozesz sprobowac z polowa cukru i daj znac jak wyszlo. Gestosc zalezy od czasu odparowywania, po tych dwoch dniach jak dla mnie w sam raz... pozdrawiam i milego weekendu zycze....
FANTASTYCZNA !!! Bardzo słodka , jednak fantastyczna ! Zrobię jeszcze , bo z tej ilości śliwek wyszły mi tylko 4 słoiczki 0,25 . Boska!
Dziekuja za mile slowa i niezmiernie ciesze sie, ze przypadla Ci Asiuniasia do gustu moja konfiturka. Pozdrawiam i milej niedzieli zycze.
Nareszcie znów przyszedł czas na śliwki... W tym roku zrobię więcej konfiturki , bo w zeszłym zabrakło ......A robiłam dwa razy . Teraz zrobię chyba z poczwórnej porcji...co by małżonek był kontent...
Witam, czy te śliweczki można potem używać do ciast? Chodzi mi o to, czy są w kawałkach, czy rozpadają się? Przepis jest bardzo zachęcający :)
Witam Dieguito, polowki sliwek sa w calosci wlasnie w takim gestym syropie, dlatego podczas gotowania konfitury nie wolno ich mieszac, pozdrawiam.
Dziękuję stokrotko390, dziś zabieram się do roboty :)
Mari (2011-09-07 22:36)
Super przepis, takiego szukalam. Sliwki juz zasypane cukrem a rano ciag dalszy.
Uwielbiam takie konfitury! Dzieki za przypomnienie przepisu mojej Babci!