Jesteś tutaj: / / / Komentarze

Komentarze do przepisu "Kiszona papryka"

vena1980

(2005-07-11 21:36)

Paprykę taką robię w domu i bije wszelkie rekordy popularności. Nawet bije ogórki na głowę. Polecam!!!

marinik

(2005-08-19 08:13)

Rewelacja !!!!!!!! Dodalem pare ostrych papryczek.

emssa

(2005-09-15 15:03)

Czy te papryczki dodac z nasionami

Uretan

(2005-09-15 16:02)

Ostre oczywiście z nasionami. W nasionkach jest OGIEŃ i o to chodzi

marinik

(2005-09-22 12:10)

kurde - ponowne kiszenie ( dwie proby podjalem) spowodowalo, ze papryka sie rozlasowala calkiem i wszystko nadawalo sie do wywalenia.
CZEMUUUUU?????????

Uretan

(2005-09-24 11:58)

Mariniku. Moim zdaniem przyczyny mogą być 3:
1. niezagotowana woda,
2. użyłeś jodowanej soli,
3. zbyt długi pierwszy okres kiszenia (w cieple)

dorka

(2005-09-25 13:34)

Czy mogę dać sól morską, jak myślisz?

Uretan

(2005-09-25 18:20)

Morska? Obawiam się, że może zawierać sporo jodu

dorka

(2005-09-30 13:50)

Dałam w końcu normalną sól z dodatkiem jodu, nic się nie popsuło. Niebo w gębie, brawo Uretan!! Jutro zakiszę na zimę, dzięki za przepis, super jest!!

nikolka19

(2005-09-30 15:18)

a ja od razu wyniosłam do piwnicy i co teraz

Uretan

(2005-09-30 21:36)

Nikolka. Nic! Będzie dobrze, tylko trochę dłużej trzeba poczekać na zakiszenie

nikolka19

(2005-10-01 19:53)

ja cie pierdziele cieszyłam się że będe miała coś nowego w piwnicy zobaczymy co si ę będzie dziać az muszę zejść do piwnicy

nikolka19

(2006-02-09 20:57)

u mnie nie sprawdził się ten przepis chyba za szybko wyniosłam do piwnicy i się nie ukisiło szkoda

Janek

(2006-10-16 13:43)

Zrobiłem cztery duże i jeden  na spróbowanie mały słoik(po miodzie) ok dwa tygodnie temu ...ten na spróbowanie  ..poszedł po czterech dniach. Teraz łącznie (takich średnich jak po majonezie) jest w piwnicy 12 i kisi się jeszcze  15. Dla zaostrzenia dodaję kawałek suszonej papryczki chili.
O smaku nie będę pisał, moje "Czarownice" powiedziały, że się "poświęcą" jak ja nie będę chciał.....(.mam jeden otworzyć dzisiaj do obiadu!!!).
Ja...

Janek

(2007-03-30 13:37)

Dodatkowa opinia...zrobiłem postny kapuśniak i dodałem troszę papryki kiszonej....LUUUUUDZIE...MIODZIO...ale tylko dla tych co uwielbiają (jak ja) paprykę..
Janek

Janek

(2007-03-30 13:47)

...wiem że  On już nie odczyta...ale wpisuję ...bo tak trzeba... bo przepis wspaniały

kurkuma

(2007-09-04 11:59)

Zrobiłam, ale niestety mi nie wyszło. Papryka po kilku dniach pokryła się pleśnią no i wylądowała w koszu. Szkoda, bo jadałam w Bułgarii i na Węgrzech i była smaczna. Może zrobiłam coś nie tak? Być może kiedyś jeszcze spróbuję.

oltom

(2009-10-07 20:41)

zrobiłem papryczkę SAM zgodnie z przepisem - to mój drugi "przetwór" w życiu :-) wyszło rewelacja !!! próbowaliśmy ze znajomymi i skończyła się błyskawicznie :-) dzisiaj nastawiłem dużo większą porcję ...

Edyś

(2011-10-07 14:55)

Pierwszy raz jak spróbowałam mi nie posmakowała. Drugi raz jadłam ją do smażonej kiełbasy i wtedy to ma smak :). Mężowi sama smakuje jak się posypie solą dodatkowo.

Jeden słoik mi spleśniał, najprawdopodniej dlatego, że trochę papryki wystawało znad wody.

Dziękuję za przepis i pozdrawiam serdecznie!! Myślę, że co roku będę ją robić :)

majolika

(2012-07-24 16:35)

Znam tę paprykę  z Rosji. Ten przepis jest prawie identyczny. To chyba jeden z najlepszych przepisow na kiszenie papryki. Uretan tego nie odczyta, ale skladam mu mimo to wyrazy uznania. Chyba spośrod kiszonych rzeczy- oprócz rosyjskiej "czieriemszy" i kimchi to jest wlasnie papryka wg Uretana.

Paola_r

(2012-07-30 20:51)

Papryka wyszła pyszna-nakoperkowana i naczosnkowana, jak trzeba. Chrupka i kwaskowa, o świeżym zapachu i smaku. Bardzo ważne są te zielone ziarenka z baldachów dojrzałego kopru. Ukiszona, świetnie pasuje do kiełbasek z grilla, nawet do kotletów mielonych, choć niektórzy miłośnicy słoikowej papryki marynowanej w occie, mogą przez moment mieć odmienne zdanie. Ta jest po prostu inna.

Wiele osób tutaj pamięta Uretana, więc tylko dołączę do nich, z podziękowaniem za przepis

majolika

(2013-08-25 16:45)

Żeby dobrze przechowała się przez zimę -warto ją po zakończeniu kiszenia krótko przepasteryzować. Ja np wolę taką "małosolną" wiec kończę kieszenie po dwóch dniach. Jesli nie  pasteryzujecie-wynieście ja potem do chłodnego miejsca. Ważne też jest(jak w przypadku ogórków), żeby papryka nie była zbytnio nawożona, bo inaczej rozpaćka się w przechowywaniu. Na koniec dodam, że uważam ten przepis za genialny. Szkoda, że Uretana nie ma już dziś z nami((

Skomentuj

Najbardziej aktywni

  • Przepisów: 273
  • Artykułów: 7
  • Filmów: 0
  • Galerie: 0
  • Przepisów: 55
  • Artykułów: 0
  • Filmów: 0
  • Galerie: 1
  • Przepisów: 29
  • Artykułów: 5
  • Filmów: 0
  • Galerie: 0
  • Przepisów: 23
  • Artykułów: 0
  • Filmów: 0
  • Galerie: 7
  • Przepisów: 0
  • Artykułów: 0
  • Filmów: 0
  • Galerie: 0
  • Przepisów: 10
  • Artykułów: 0
  • Filmów: 0
  • Galerie: 0
Zasady dotyczące cookies
W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej" „<% gt "Polityce Cookies” %>".
Zamknij