karkówke pokroić na kotlety,
kazdego troszkę poobijać,zamarynować /ja robię to dzień wcześniej/ na drugi dzień
podpiec na grilu po kilka minut z jednej i drugiej strony, a nastepnie przekładac na folie aluminiową- kotlecik a na to sporo cebulki pokrojonej w plastry i posypanej przyprawami i tak do wyczerpania składników. Zainąć szczelnie w folię i piec na najwyzszej półce grila /musi być brykiet/ ok. godziny, co jakis czas przekładac paczuszkę z jednej strony na drugą. Smacznego