mięsko shoarma ok.500 gram
ok.kilogram frytek francuskich cieńkich
sałata lodowa
ogórek zielony
ok 3-4 sztuki pomidorów
ok 200 gr.sera żółtego
czerwona cebula
Poza tym naczynie do zapiekania.Ja używam takiej oto foremki.Dla każdej osoby po jednej foremce
Jeśli ktoś nie wie co to shoarma odpowiadam że praktycznie takie same jak gyros tylko z inną mieszanką przypraw
Mięsko usmażyć na patelni może być z dodatkiem cebuli i papryki.Ja tak robie ale dodawanie tych dwóch składników oczywiscie nie jest konieczne.Ja dodaje bo lubię cebulkę duszoną z mięsem :P Z racji tego iż w polsce jest mały problem z shoarmą spokojnie można pokroić na cienkie paski szynkę wieprzową i poddusić z przyprawą gyros tak jak na zdjęciu :D
Sałatę lodową pokroić na małe kawałki.Jeśli jest świeża sałata to ją kroję ale jeśli leżała już chwilkę w lodówce to może być trochę za gorzka.Poza tym wolę sałatę lodową ale jeśli ktoś woli to może dodać pekińską.Wybór pozostawiam wam.
Ogórek zielony pokroić w plasterki
Pomidory i cebulę czerwoną pokroić w półplasterki.
Ser żółty zetrzeć na tarce na małych oczkach
Przygotowanie dania :
Do foremki kolejno warstwami nałożyć frytki następnie mięso shoarma i posypać startym serem.Włożyć do piekarnika na ok 180 stopni celsjusza na kilka minut.Ja wyciągam danie jak już ser się roztopi mniej więcej max.10 minut.Po wyciągnięciu dania nałożyć sałatę lodową na danie następnie ogórki oraz pomidory.
Tak wygląda danie przed włożeniem do piekarnika
A taki jest efekt końcowy ale bez sosu :P
Ps.obowiązkowo podać sos czosnkowy do intensywnego polania dania przez każdego konsumenta :P W holadnii dawają także sambal ale jak dla mnie jest za ostry i czuję się jakbym zjadłam kilogram chili :P z podanych proporcji wychodzi obiad dla 4 osób
jak zrobie następnym razem to dodam zdjęcie :P
zabcia.nl po prostu podaj link np. potrawa wyglada tak http://tinysandwiches.com/?p=173 bo ja sama jestem ciekawa tej potrawy (ale ta Niebieska Różyczka dedektyw)
potrawa jest bardzo smaczna i sycąca.jak pierwszy raz zrobiłam każdy sie patrzył co to jest a teraz co tydzień mam obowiązek robienia tej potrawy :P
Autorka usunęła skopiowane zdjęcie, niepotrzebne komentarze które nie wnosiły nic do dyskusji o przepisie także usunięte.
miałam dodać własne zdjęcia i wkonću dodałam :P
Potrawa o nazwi "salon fryzjerski"...? Chociaż z drugiej strony, to Holendrzy potrafią nazwać potrawę "gorące błyskawice"...