*1 szklanka = 200ml
Etapy przygotowań:
Pyszności! Ciasto bardzo dobrze się wyrabiało i później "składało" jagodzianki, a zapach podczas pieczenia? Bezcenny z resztą jak sam smak już upieczonych jagodzianek. Mogę obiecać że przepis zagości u mnie na stałe, a w najbliższym czasie zrobie z czekoladą, bo ciasto jest rewelacyjnie, nie czuć drożdży, może to dlatego że były dane instant. Acha od siebie dodałam szczypte soli do ciasta. Dziękuje za przepis :)
Bardzosię cieszę, że u Ciebie także zostają na stałe;)
Mam zamiar powtórzyć przepis, tylko nurtuje mnie jedno pytanie, czy gotowe jagodzianki zostawiamy jeszcze do podrośnięcia czy odrazu do pieca? Bo ja wsadziłam odrazu do piekarnika, ale potem piekłam dłużej niż podany przez Ciebie czas i może dlatego dłużej się piekły że były nie podrośnięte?
Takzostawiamy na 15 minut - musze dopisać wszystko, to czego nie zawarłamw przepise. DzięujęzaTwoje pytania, pokaząły mi czego brakuje:)
Upieczone ponownie, tym razem z różnymi wariantami czekolady: mleczna truskawkowa, gorzka z białą, sama gorzka i mleczna z chrupkami ryżowymi. Wyszło jak zwykle pysznie! Łącznie wyszło mi 19 drożdżówek, ale ciasto wyrastało mi też godzine dłużej bo musiałam zająć się czym innym i czekało sobie :)
śliczne Ci wyszły;)