Kolejność czynności:
1. W małym garnuszku
wstawiamy kapelusze grzybów suszonych na malutki ogień, zalewając wrzątkiem (ok. 1 szk.), dodajemy w dwa palce cukru gotujemy pod przykryciem.
2. Wyrabiamy ciasto na pyzy wg starej (każdy swojej) receptury ale przypomnę
-drożdże , pół szklanki letniego mleka, pół łyżeczki cukru z odrobiną mąki mieszamy pozostawiamy do „wzbudzenia”.
W międzyczasie: mąkę wraz składnikami pozostałymi porządnie mieszamy( robię to w dużej plastikowej misie, plastikową łopatką).
Dodajemy wzbudzone drożdże, wyrabiamy porządnie ciasto i pozostawiamy do wyrośnięcia..:
ja ustawiam (na wyciągu).
3.Robimy sos:
Na silnym ogniu, w patelni podgrzewamy tłuszcz, mięso po pokrojone w 1,5-2 cm kostkę
i obtoczone w mące pszennej obsmażamy na złoto,
przekładamy do garnka, podlewamy lekko wodą, wybieramy łyżką cedzakową do garnka, lekko podlewamy wodą i dusimy na małym ogniu.
Na patelnię z tłuszczem wrzucamy teraz cebulę pokrojoną w piórkaszklimy i dodajemy pokrojone w paski, (podgotowane grzybki suszone, wodę w której się gotowały wlewamy do garnka z mięsem i cebulą, dodajemy też liście laurowe.
Dolewamy również sos własny, z grzybów ze słoika.
Na patelnię z grzybami (pokrojonymi suszonymi) i cebulą, dodajemy grzybki ze słoika pokrojone również w paski.
Po zagotowaniu całości, dodajemy do garnka z mięsem, dokładając resztę składników i przypraw.
Jeśli trzeba dolewamy nieco wody przegotowanej(!),może być już zimna .
Dusimy jeszcze ok. 10 minut.
4. Wykładamy wyrośnięte ciasto na stolnicę, lekko wyrabiamy, formujemy „placek” o grubości ok. 2 cm, wykrawamy krążki (można szklanką, ja mam „przyrządy" rożnej średnicy), posypujemy mąką i pozostawiamy do wyrośnięcia przykrywając ściereczką.
5. W możliwie szerokim garnku wlewamy wodę do 1/4 wysokości naczynia, płomień ustawiamy niezbyt mocny, szykujemy > do gotowania pyz.
6. Kończymy sos.
Śmietanę mieszamy z dodatkiem wody i mąką ziemniaczaną, wlewamy do garnka, mieszamy i po zagotowaniu odstawiamy z ognia.
7. Na garnku kładziemy siatkę „przeciwpryskową „ (jak na zdjęciu), kładziemy na niej wyrośnięte pyzy, nakrywamy drugim naczyniem (miską metalową, która służy mi również do smażenia w głębokim tłuszczu , np.langoszy)), gotujemy na średnim ogniu ok. 7 minut.
Wykładamy gotowe na talerze
Serwujemy:
Smacznego.
Być może pominąłem coś, proszę o uwagi , poprawię.