Ziemniaki obrane obgotowuje w osolonej wodzie, musze byc półmiękkie (nie mogą być ugotowane będę sie przy krojeniu rozpadały). Potem każdy ziemniak nacinam, (tworząc małe kieszonk)i ale nie do końca (powiedzmy 5 miejscach, oczywiście im wiekszy ziemniak tym naciec jest więcej). Mieszam margarynę z dość duża ilością ziół, rozgniecionym czosnkiem. Wkładam margaryne na ok pół godziny do lodówki. W każdą kieszonkę wkładam po kawałku masełka ziołowego oraz na wierzch, owijam w filię. Układam na grillu (tak aby masełko nie wyciekało z foli) nie należy ich obracać . Czas grilowania jest uzależniony od wielkości i stopnia obgotowania ziemniaków.
Ja takie ziemniaki przygotowuje takze w piekarniku (oczywiście bez folii) pieke je w jednej foremce razem z kurczakiem, pieczenią .............
zawsze wychodza przepyszne