gofry bardzo dobre - mimo pełnych żoładków każdy zjadał nadal, dla samej przyjemności jedzenia. Gaz lemoniadowy rewelacyjnie spulchnił ciasto.
Mam tylko pytanie - dlaczego się cedzi lemoniadę (ja tego nie zrobiłam). Ewentualnie źle zrozumiałam "lemoniadę" - dla mnie to słodka woda gazowana (u mnie było lemo)
Dzisiaj była powtórka z tych gofrów. Tym razem na oranżadzie. Dalej nie cedzone (nie wiem po co). A oto efekty:
gofrysame: gofry z dżemem porzeczkowym sorella
gofry z bitą śmietaną i polewą truskawkową gofry z cukrem pudrem
Były jeszcze z bitą śmietaną i dżemem brzoskwiniowym sorella oraz z bitą śmietaną i dżemem porzeczkowym, ale nie załapały sie na zdjęcia, zniakjąc wcześniej w czeluściach naszych żołądków
A mi nie wyszły:( W śroku jakieś takie surowe... gumiaste:/ Szkoda..... Pozdrawiam:)