-1.5 szklanki mąki
-3 żółtka
-3-4 łyżki gęstej zwykłej śmietany
- olejek lub trochę cukru waniliowego
-45 g margaryny stopione-szczypta soli
Zródło przepisu to internet, niedawno odkryty i spisany ale tak dokładniej to nie pamiętam.
WYKONANIE
Z podanych składników zagnieść ciasto , włożyć do lodówki na co najmniej 1 godzinę - umnie leżało całą noc. Po tym czasie przekręcić 2 razy przez maszynkę do mięsa. Krótko zagnieśc , rozwałkować cieniutko. wykrawać faworki. Piec ok 10 minut w 180 stopniach.Posypać po upieczeniu cókrem pudrem
No super jesteście dziewczyny:)) A faworki są bardzo smaczne i mniej kaloryczne tak ogólnie mogą być.
ja mam jeszcze głupsze pytanie, nie posiadam maszynki do mielenia :( da się to jakoś obejść?
Jest rada na brak maszynki : http://maminek61.blogspot.com/2014/01/faworki-z-piekarnika.html. A tak szczerze mówiąc/pisząc, to nie ma głupich pytań i zawsze warto je zadawać. Przepraszam kucharek43, że wtykam nos do Twojego przepisu...
Właśnie robię:) Czy możesz podać ile gram mąki ? bo szkl szkl nie równa :) a półtorej o ok 250 gram :)
Nie ważyłam - daj spokojnie 1,5 szklanki a konsystencje ciasta uregulujesz śmietaną
Użycie maszynki do mięsa powoduje , że faworki są takie napowietrzone i podczas pieczenia mają ten charakterystyczny bąbel powietrza jak u tych pieczonych na tłuszczu