W komentarzach do przepisu " Dynia chili" zaznaczyłem, że nie ma odpadów po wycięciu "kulek". Teraz właśnie ( jeśli robimy i dynię chili, i dżem) wykorzystać możemy "pozostałości". Dynię po obraniu ze skóry i wycięciu twardszych miejsc (przy łodydze), zcieramy na jak najcieńsze plasterki i wrzucamy do 5l garnka(najlepiej z podwójnym dnem), stawiamy dodatkowo na krążku/płytce,
nie wlewamy wody!!, trzymamy na b.małym ogniu , co chwilę mieszając. Sok po chwili pojawi się, mieszamy rzadziej (możemy dodać kwasek cytrynowy) , możemy troche zwiększyć płomień. Najtrudniejsza rzecz nas czeka...odparować do bardzo gęstej konsystencji. Uwaga na pryskanie...radzę sobie z tym, kładąc przykrywkę na położonych na brzegach garnka patykach "szaszłykowych" tych większych z bambusa. Do mniejszego naczynia przekładamy nieco rozgotowanej dyni i miksujemy ze skórką pomarańczową (cytrynową), następnie wlewamy do całosci i mieszamy .
Można dodatkowo (po lekkim odstudzeniu) całość porządnie zmiksować, przed dodaniem "smaków". Likwidujemy tynm samym ewentualne kawałki nierozgotowane.
Odparowywać można nawet dwa dni, podczas "przerwy" nic się nie stanie.
Ananasy (z puszek):
1-ną zmiksować w soku z obu puszek razem ze skórka pomarańczy, dołożyć wraz z sokiem do garnka i jeśli za bardzo się rozrzedził ...odparować, 2-gą bardzo drobno posiekać dołożyć do masy w garnku, wsypać cukier wanilinowy(waniliowy)..po 30 min..spróbować
Jeżeli potrzeba (!)dodać cukier.
Jeżeli robimy brzoskwiniowy, nie miksujemy, tylko kroimy na jak najcieńsze plasterki, nawet jeśli ze świeżych owoców (należy ściągnąć skórkę(!) ...dodajemy jak ananasa. Gdy robimy ze świeżych owoców: możemy pogotować w niewielkiej ilości dyni pobranej z garnka (chodzi o "niedokładanie" wody), osobno, dodajac cukier, i po lekkim rozgotowaniu bez miksowania dołożyć do dyni..
Jeżeli robimy dżem z róży, to po dokładnym pozbyciu się nasion(!!) osbno gotujemy owoce do pełnego rozgotowania w minimalnej ilości wody, dodajemy 1/2 szklanki cukru i miksujemy bardzo dokładnie(!!!) i...dodajemy jak ananasa.
Można zamiast długiego odparowywania, robić na "żelach" . Ja wolę ...bez chemii.
Tylko wszystkie dżemy próbowąć należy po ostudzeniu ...mają zupełnie inny smak i konsystencję!!!
Gorący dżem wkładamy do wyparzonych słoiczków, zakręcamy stawiamy na zakrętkach do ostudzenia, pod kocykiem.
Smacznego.
Nie każdy ze "zjadaczy" rozpozna składniki!
nutella (2006-07-24 11:37)
Wygląda super! Napewno zrobię- zwłaszcza, że to prawdziwy dżem- bez żadnych cukrów żelujących...