Do połowy letniego mleka wsypać połowę ilości cukru, wkruszyć drożdże. Wymieszać i odstawić do wyrośnięcia.
Do dużej misy wsypać przesianą mąkę dodać rozczyn, resztę cukru, mleko, żółtka i sól. Wymieszać aż ciasto będzie odchodziło od rąk, dodać letnie rozpuszczone masło, ponownie wymieszać. Odstawić w ciepłe miejsce aż ciasto podwoi swoją objętość.
Lekko wymieszać, dodać skórkę pomarańczową i rodzynki. Ciasto włożyć do wysmarowanej tłuszczem formy (3 litrowej z kominkiem). Odstawić ponownie aż ciasto urośnie do wysokości 3/4 formy.
Piec około 40-45 minut w temperaturze 175 stopni. Ciasto jest gotowe, gdy patyczek włożony do ciasta jest suchy.
Po upieczeniu polać lukrem: 1 szklankę cukru pudru utrzeć z 2 łyżkami soku z cytryny i 1 łyżką gorącej wody.
Babkę można nasączyć również sokiem z cytryny: sok z 2 wyciśniętych cytryn wymieszać z niewielką ilością słodzonej wody lub alkoholu, babkę ponakłuwać, nasączyć
Twój przepis wydaje się być interesujący i wchodzi do kolekcji bab w moich "ulubionych" Napewno wypróbuję jak dopiszesz co zrobić ze skórką pomarańczową i czy nie można jej zamienić na coś innego, np żurawinę
Skórkę dajesz do ciasta - takie trudne .
Powalająca porada! Bardziej chodziło mi o czas dodania rodzynków i skórki, ale sprawdziłam w innych przepisach. Zachęcam autorkę do uzupełnienia przepisu, bo warto.... Baba była wspaniała i wszyscy domownicy chcą ją na Wielkanoc, a najlepiej jutro.
Przed włożeniem do formy mieszam ciasto z rodzynkami lub skórką pomarańczową.
Oj Zośka , Zośka chyba to twoje pierwsze ciast w życiu
Wypraszam sobie komentarze na mój temat w opiniach. To jest miejsce na tekst dotyczący danej potrawy, przepisu. Iwonko 33, jeśli masz coś mi do powiedzenia, pisz na PW. Przepraszam Weroniko i wszystkich użytkowników, za prywatę....Pozdrawiam.