- Z białek, 4 łyżek bardzo zimnej wody, cukru i cukru waniliowego ubić sztywną pianę.
- Mąkę wymieszać z proszkiem do pieczenia,żółtkami i rumem, a na końcu z pianą ubitą z białek.
- przełożyć ciasto do tortownicy wyłozonej pergaminem i piec 60 min w 170'C.
- Przygotować krem- śmietane zagotować na niezbyt duzym ogniu, ciagle mieszając. Żółtka utrzec z cukrem i mieszając wlać gorącą smietanę, podgrzewać mieszajac-krem nie może sie zagotować!
- schłodzic do temperatury pokojowej i wymieszać z rumem.
- Masło utrzeć na puch, i nadal ucierając dodajemy małymi porcjami krem rumowy
- Wystudzony biszkopt przeciąć na 2/3 wysokości, na cieńszym blacie rozsmarować dżem i ułozyc osączone ananasy- mozna pokroic na kawałki, albo układać w całości.
- Grubszy kawałek biszkopta kroimy w kostkę- albbo delikatnie rwiemy na małe kawałki, mieszamy z kremem i formujac kopczyk układac na ananasach.
- wstawić do lodówki na 2 dni.
W oryginalnym przepisie chłodzimy 2 dni w lodówce-ale u mnie nigdy sie to nie udało, bo poprostu szybko znikał.nawet kawałek sei nie uchował 2 dni
A oto fotka:
ps, przepis zaporzyczony z poradnika-ale tyle razy robiony przeze mnie że postanowiłam zamieścic go i podzielic sie z innymi:)