Witam ! Piekłam bułeczki z Twojego przepisu wstawiłam pierwsze z połowy porcji a druga część czekała na blasze w ciepłym miejscu przez 30 minutek , naturalnie ,ze wyrosły po upieczeniu jednej porcji tej od razu bułeczki normalne troszkę ciężkie , natomiast druga porcja ta po wyrośnięciu pyszna . Bułeczki puszyste , leciutkie. Uważam jednak , żę ciasto drożdżowe musi mieć swoje 5 min :) na wyrośnięcie . Mimo wszystko dziękuję za przepis i pozdrawiam.
Faktycznie - bułki ekspresowe! Zrobiłam z mąki orkiszowej pełnoziarnistej i chyba porcja drożdży podana w przepisie nie "dźwignęła" tej masy. Bułki wyszły bardzo smaczne, jednak nieco zbite, niepuszyste. Następnym razem rodzaje mąk pomieszam ze sobą.
Robilam dzis buleczki smakowaly calej rodzince, dziekuje za przepis:)
Sobotni poranek pachniał pieczonymi bułami i aromatyczną kawą. Pychota! Dziękuję za przepis. Wchodzi do ulubionych.
Bułeczki upieczone, zjedzone, mięciutkie, pyszniutkie, ciekawe jak będą smakowac na drugi dzień ? Polecam, szybko i łatwo ;)
super.miałam gości więc zrobiłam z podwójnej porcji wszystkim smakowały. Zostało kilka na drugi dzień, zjedliśmy na śniadanko.
pyszności,zrobione w 5 minut,zjedzone jeszcze szybciej,dziękuję za przepis
No cóż. To nie bułki, ale małe chlebki. Dla mnie wcale nie są wspaniałe a na drugi dzień wręcz niezjadliwe - trzeba mieć zęby konia, żeby je pogryźć. Nie lubię dawać negatywnych komentarzy pod przepisami, ale ten totalnie mi nie odpowiada.
bardzo dziękuję za przepis ,jest rewelacyjny , moje dzieciaki uwielbiają te bułeczki w różnych wersjach (czyli z różnych mąk i dodatków) zawsze wychodzą i robi się je ekspresowo.Ostatnio pokusiłam się zrobic z tego ciasta chlebek zamiast bułeczek i oto efekt.Wyszedł niesamowicie duży i pyszny .Jeszcze raz wielkie dzięki za przepis.
Upiekłam, brakło chleba i trzeba było....
Bułeczki pyszne, będą u nas często bo rodzince bardzo smakowały. Zrobiłam z połowy porcji , wyszło 8 bułeczek. Polecam :)
I ja dopisuję się do fanów bułek. Konkretne porządne bułki. A najważniejsze, ze robi się je migusiem. Robiłam je kilkakrotnie, także polecam.
Mnie nie wyszły, kompletnie nie urosły. Na ciepło nawet niezłe - ale jak wystygną zrobią się ciężkimi (bo są ciężkie - a nie lekki i puszyste) kamienie. Ciasto starałam się podzielić na równe porcje - ok. 70 g gram - a bułki są takie same małe jak były na początku. Brakowało im czasu wyrastania.
W związku z tym, że smak bułek był bardzo fajny - postanowiłam poeksperymentować. Może wyszły mniej ekspresowe, bo pozwoliłam im 10 minut wyrastać - ale efekty też o wiele lepsze.
Dałam połowę mleka zamiast wody. Dla porównania wklejam zdjęcie obu bułek, widać różnicę w wielkości, z tej samej ilości ciasta wykonane (70 g, ważyłam)- a swoją wersję pozwolę sobie zapisać.
Dzisiaj na śniadanie zrobiłam te bułki. Bardzo dobre, zobaczymy co będzie z nimi jutro. Skorzystałam z porad ekkore, tzn. wode zmieszalam z mlekiem i dałam im trochę czasu żeby wyrosły. Nie umiem jeszcze uformować ładnych bułeczek, ale co tam, najważniejsze że smakowały. A oto efekt
Robiłam kilka razy i potwierdzam, że są dobre.
przed chwilą upiekłam, bo zaciekawił mnie krótki czas w jakim można zrealizować całość. Każda bułka ważyła 83gramy, wyszło z tej porcji 20 sztuk plus jedna maleńka dla krasnoludka. Efekt: pyszne, jedyna uwaga : dodałabym jak dla mnie bo to rzec gustu minimalnie więcej soli. Pozdrawiam.
argennia (2014-05-17 19:06)
Bułeczki generalnie okej, ale nie takie jak się spodziewałam.Wyszły mocno zbite i ciężkie, ale zakalec to nie był. Może dlatego że dałam 2/3 mąki pszennej i 1/3 mąki razowej, takiej typowej do wypieku chleba. Spróbuję za jakiś czas tylko na mące pszennej.