Na wódce nie zgęstnieje - gęsty ajerkoniak powstaje na spirytusie.
jak chcę krem do ciasta- wtedy robię na spirytusie, jak chcę pić - to na wódce - bo na spirytusie za mocne, to raz. A dwa - strasznie długo trzeba rozcieńczać, żeby uzyskać konsystencje do picia.
Spokojnie można dać spirytus 95 %, ja na takim zawsze robiłam.
Pierwszy raz robiłam adwokat i trzymałam się przepisu,no nie wiem co się stało.Raczej już nie zgęstnieje,bo ma kilka dni.Przelałam ze słoika do butelki....sie wypijealbo zrobię ciasto adwokatowe,czy rafaello z adwokatem,czy też masę adwokatową....
Może to mleczko z Lidla jakieś nie tak. Nie zdarzyło mi się , żeby nie wyszło ;) Na pewno spirytus a nie wódka ? Hmmmm....
Wypić też można ;) W sam raz do letnich deserów, co nie zmienia faktu , że Ci nie wyszło ...
Używam tego mleka w kartonie lub w puszce - ale wówczas trzeba uzupełnić mlekiem , żeby było 500 ml.
Adwokat stoi juz kilkanaście godzin w lodówce i niestety nie gestnieje. Zrobiony dokładnie tak jak w przepisie, ale z mlekiem zagęszczonym w kartoniku z biedronki. Zastanawiam sie co jest nie tak. Następnym razem zmienie mleko na to z puszki, bo to chyba jedyny słaby punkt.
Pozdrawiam