dzięki za uznanie, staram się aby nie marnować niczyjego czasu ani pienędzy, inka21
jemy na zimno podajemy jako słodki deser, jest pyszny ale i tuczący niestety, inka21
fajnie że zwracasz mi uwagę, zawsze mam niewiele czasu i się spieszę - to wlasnie z pośpiechu nie dop[isałam ,gdzie powinna byc dodana rybka, dzieki, inka21
przepis bardzo dobry i wpisuję go do mojej książki - bardzo smaczny; dzięki za świetny pomysł
Hmmm też jestem ze Śląska, mieszkam koło Gliwic, no i też jest to moczka przekazywana z dziada-pradziada, ty;lko ze jest to na słodko. Ja jem ją osobiście gorącą, moi rodzice na zimno, nalewamy to do szkalnek sobie lub kubeczków, bo dużo tego zjeść chyba naraz sie nie da, jest to forma deseru.
to zdjecie to chyba od innego przepisu ?????????
Ta potrawa to dla mnie "egzotyka", dlatego zapytam jak się to jada ? na zimno, czy na ciepło, samą czy z jakimś dodatkiem (makaron?), w czym to się podaje - w głębokich talerzach ?
Chyba mało precyzyjnie z tym porem, w sumie to zieloną część można wyrzucić, a pozostałą część użyć do sałatki.
Moim zdaniem wloskie rozpadaja sie bardziej niz polskie. Ja najbardziej lubie biszkopty male, okragle. Maja doskonala konsystencje - nie rozpadaja sie, chociaz gorzej nimi wylozyc naczynie.
A ja robie bez bazylii. Za to z duza iloscia pieprzu. Zaskakujaco dobre.
Naleśniki pycha,ja mam nieco inny na nie sposób,ale Twój mi bardziej odpowiada. Będę je robić mężowi jak już będę mieć piekarnik w Warszawie. Ty już wiesz o co chodzi przyjaciółko z dzieciństwa, szukaj moich ptrzepisów może jakiś ci spasi.Karolina.
A co z sardynkami?fajny przepis, ale co z sardynkami ma wspólnego?Chętnie go wypróbuję, tylko co z sardynkami?
Czy koniecznie tzreba dodawać proszku do pieczenia?
Właśnie zjedliśmy... Pycha!!!
Dominika i Kokos z OSLO :)
Zamierzam dziś wypróbować ten przepis. Wygląda zachęcająco. Na pewno będzie pychotka. (Winogrona mam ciemne i lekko kwaskowate)