A ja ugotowalam jablka na marmolade dodalam troche maki ziemniaczanej i rodzynki.ciasto jest pycha.
Ciato jest po prostu rewelacyjne.Zniknelo w mgnieniu oka
Ciasto dobre i kruche o to mi chodzilo.Dzieki
Jedzonko super. Bardzo smakowalo mojej rodzince. Dzieki za latwy i bardzo smaczny przepis. Pozdrawiam gosia mysia
Szybko, to się muchy łapie.
A jak masz za godzinę gości, to otwórz puszkę sardynek i pół litra.
Albo im daj łososia uwędzonego na starą oponę.
Schab to nie słone paluszki, potrzebuje czasu.
I CIEKAWE CZY PAN bahus faktycznie go przyrządzał ????
cienki ten przepis, raczej nie polecam dla początkujących.po pierwsze schab trzeba piec tu o wieeeele dłużej, a po drugie, mając za godzinę gości, szybko przerabiałam pieczeń na beznaiętne sztuki w sosie. wyszło ... niedyplomatycznie...
Widzisz Fruzielko - dużo trudniej jest podać swój przepis niż kopiować cudzy z innej strony... A ja nie jestem ani niemiła, ani niesprawiedliwa. Pomyłki też mi się zdarzają, tylko z szacunku dla tych, co mnie ewentualnie będą czytali, sprawdzam wszystko kilkakrotnie przed wysłaniem. I popraw też ilość masła w przepisie....
Joanna-61 - tobie nie zdarzają się w życiu pomyłki. niesądzę. jesteś nie miłą i niesprawiedliwa. można inaczej komuś wskazać że popełnił gafę!!!!
każdemu może się przytrafić. szczególnie jak się ma 9-miesięczne dziecko, które jest wszystkiego ciekawe i wszędzie wchodzi, i naciska co popadnie w komputerze. Pozdrawiam. miłego weekendu
Joanna-61 - jesteś chyba niesprawiedliwa. tobie nigdy nie zdarzają się pomyłki. nie sądzę. człowiek jest tylko człowiekiem. a jak się ma 9 - miesięczne dziecko na głowie nie trudno o błąd. Pozdrawiam.
nikolka19 - moja mama zawsze robi sernik z sera chudego, ewentualnie półtłustego i zawsze jej wychodzi. to jest jej przepis. jeśli chodzi o jednostki to pisałam szybko i nie zauważyłam tego błędu. z góry przepraszam.
Kochana, jak przepisywałaś skądś ten przepis, trzeba było pilnować tych gramów i dekagramów, bo po pierwsze trzeba byłoby pożyczać wagę aptekarską do odmierzania składników, a po drugie - nawet, gdyby ktoś się uparł i to zrobił, to wyszłaby mu porcja jak dla krasnoludka....Tylko skąd wziąć taką tortownicę ?
ja upraszczam sobie sprawę i ziemniaki zamiast gotować najpierw ścieram w malakserze tak jak na placki ziemniaczane i dodaję jajko mąki troszkę kiłbaskę lub mięcho podsmażone doprawiam i wio do pieca
kochana od kiedy używa się sera chudego przecież czym tłuściejszy tym lepiej tylko mniej się daje margaryny