ojej,ojej.....Ciaszko zniknęło w jeden wieczór i następne popołudnie,znajomi się zajadali,a mój ukochany,który to ciaszko wykonał był adorowany przez panie jedzące:)jest naprawdę super,pyszne-gorąco polecam i dziękuję za przepis.
Sosik naprawde dobry!! tez podobny robie,tylko troszke w innych proporcjach i jeszcze dodaje troszke ketchupu i szczypte oregano.
beata
dodaje się je do masy żóltkowej:), inka21
tej lyżki oleju używam jako "pomocnika" przy roztapianiu i wytapianiu sloniny, spróbuj - efekt jest taki,że pomaga ona na lepsze wydobycie zawartości tluszczu ze sloniny i zapobiega przywieraniu skwarek do garnka, jej znikoma ilośc naprawdę nie odgrywa tu roli jeżeli chodzi o walory smakowe, pozdrawiam, inka21
naprawde super....na imprezie poszlo pierwsze...
ineczko- a co olej tutaj robi???
Balam sie zaryzykowac z cebula,wiec zrobilam tylko z samym majonezem i serkiem,zapieklam natomiast w piekarniku,a na gore polalam ketchupem - SUPER !!!!! Nastepnym razem zrobie juz wedlug przepisu. Polecam!
ptak z porami świetny pomysł ale dlaczego margaryna toż mamy świetne aromatyczne masło a śmietana wtedy nie będzie potrzebna
POzdrawiam
Może chodzi o mąkę krupczatkę? Jest grubo mielona.
Udka są rzeczywiście super.Smakowały całej rodzince.Warto spróbować!Przepis już "sprzedałam" dalej i też zrobił wrażenie.Polecam!
A co sie robi z tymi bialkami?
Rzeczywiście bardzo proste w wykonaniu i baaaardzo pyszne:).Polecam wszystkim:).
Ja robię podobny farsz, używając do niego mrożonych warzyw pokrojonych w paseczki ( z Hortexu), a zamiast żółtego sera dodaję gęstego beszamelu i ugotowanego, drobno pokrojonego mięsa z kurczaka.Też jest pyszny :)
Wielokrotnie czytałam, że owoce kiwi nie nadają się do deserów zawierających żelatynę, gdyż zawierają enzym uniemożliwiający tężenie żelatyny - a jak jest w tym przypadku ? Sama boję się zaryzykować, choć przepis wygląda smakowicie....
Jestem pierwszy raz na tej stronie i bardzo mi się podoba, ale zauważyłam, że Cherokee1 popełnił błąd,twierdząc, że nazwa tej potrawy to ziemniaki Dauphine.Tak naprawdę nazywa się ona pommes de terre a la duchesse,czyli właśnie -ziemniaki księżnej, a ziemniaki Dauphine to kulki przyrządzone z ciasta ptysiowego wymieszanego z piure ziemniaczanym i smażone w gorącej fryturze ( też zresztą pyszne...)Przesyłam pozdrowienia dla wszystkich użytkowników.