Zrobione w dużej ilości. Przy tym wysypie grzybów,to ,,oczywista".
Wyglądają obłędnie, aż mi ślinka cieknie jak na nie patrzę. Koniecznie muszę wypróbować z pieczarkami.
Iza, znam podobny przepis jako grzyby po Litewsku. Całkowicie o nim zapomniałam, ale dzięki Tobie wyciągnęłam stary zeszyt, a że dziś byłam na grzybach to zrobiłam, ale wg. Twojego przepisu :) Jest mała różnica między przepisami w moim nie ma octu, dodaje się jeszcze sok pomidorowy i nie gotuje się osobno zalewy, ale wszytko razem przygotowuje. W sumie to tak trochę pokombinowałam z Twoim przepisem i tym co ja miałam. Wyszło pysznie. Dziękuję.
Mniam, z pieczarkami pyszne
cieszę się że smakuje:)
ziemniaki w popiele to były najlepsze ..
Jak spora rodzinka, to i trzeba też dużo więcej przygotować, ale z pewnością były to świetne imprezy. Natomiast u mnie piekło się często ziemniaki w ognisku, a potem jadło się je z solą i masłem. I do tego jeszcze parę zaostrzonych kijków, na które wbijało się kiełbaski oraz kromki chleba natarte czosnkiem i posmarowane masłem. To były fajne czasy. :)
ja się wychowałem na pieczonych ziemniakach, pamiętam jako dziecko imprezy gdzie moja babcia przygotowywała 3 duże (na pewno ponad 10 litrowe) garnki, to jest 30 kg ziemniaków do obrania :)
Ciasto rzeczywiście pycha,tylko ,że 1,5 szklanki cukru wydało mi się bardzo dużo i zredukowałam o połowę.Rodzynki zastąpiłam żurawiną.Dałam też po jednej gruszce i jabłku,za to dorzuciłam więcej śliwek.Piekłam całą godzinę.
To masz tych kociołków według własnych potrzeb... :)
Zrobiłam wczoraj na próbę z kilograma buraków - wyszły 3 słoiki, dziś już jednego nie ma są wspaniałe!!! Polecam baaardzo, dodałam śmietany i nawet dzieciaki wcinały do obiadu, super. Lecę po buraki do sklepu
Kartoflarz pychotka
można zrobic na próbę z małej ilości ;) i zobaczyc jak smakuje
fasolka pyyyyyyycha, polecam
ciasto fantastyczne, podczas gotowania nie rozkleja się