tłumaczę ;-) : w pkt.1 pisze: aby wymieszać drożdże + 1 łyżka mąki +...i odstawić, a w pkt. 2 pisze, że należy dodać TYLE MĄKI do rozczynu, aby ciasto było gładkie.
Robie takie ale z dyni, też dobre tylko trzeba sporo soli dac bo są słodkie.
Pasta rzeczywiście bardzo dobra, ja dodałam paprykę marynowaną, bo akurat taką miałam pod ręką i trochę szczypiorku.Też pycha.
też podoba mi się Twój sposób, będę musiała wypróbować, zapewnie będzie mniam-mniam...;-P
Robie podobna rybe, z tym, ze w moich zbiorach nazywa sie chyba "ryba po meksykansku"- jak bede miec chwile czasu to zamieszcze swoj przepis. Ryba musi postac aby wszystkie skladniki przeszly nawzajem smakiem. Nigdy nie podaje jej na cieplo, a jesli podgrzewac, to chyba jedynie w mikrofali lub stawiajac naczynie z ryba na garnku z goraca woda. Pozdrawiam.
...ja tez jem czesto...mniami :)))
Chce to zrobic w tym tyg.Czy moze sos sam wychodzi od razu po pieczeniu?A jesli nie to moglabys mi napisac przepis na ten Twoj sos i dokladne skladniki??
A czy mozna to zjesc od razu po zrobieniu??Czy koniecznie musi lezec tyle a potem ja odgrzewac?I jak odgrzac,w piekarniku,na patelni??
I z czym?? Frtyki,ryz,ziemniaki?Co najlepsze??Moge liczyc na odpowiedz do jutra???
zamiast siadłego mleka dałam jogurt cytrynowy...palce lizać!!! delikatny i pyszny
hmmmmmmmmmmmm oczywiście zupka wyszła pyszna, ale czy to taka rewlacja, każdy ma swoje gusta.:):):)
Ja robię podobną tylko naczynie wykładam boczkiem(najlepiej wędzonym) i dodaję jeszcze podsmażone z cebulą pieczarki - i one stanowią wierzch zapiekanki.Polewam śmietaną i posypuję żółtym serem! Pychotka! Polecam!Aha, kiełbaskę też można lekko podsmażyć.
No, no, no...pochwalam!
Zrobiłam na babski wieczór i kolezanki z serii "zawsze na diecie" były zmuszone zrobic sobie przerwę...:)
Na prawde sukces!
Właśnie po wpisaniu moich ciasteczek " Piwoszki "znlazłam podobny , a co do autorstwa to przepis ten mam już od dawna.
Za co z góry przeprszam poprostu twoje ciasteczka widnieją pod inną nazwą.Pozdrawiam.
Ja dodałam fetę firmy Arla - od razu pokrojoną w kosteczkę i przysmaczoną czosnkiem -ma o wiele lepszy smak i konsystencję (nie rozmaśla się ), a poza tym odpada robota przy krojeniu...A sałatka faktycznie godna polecenia!!!
Ostatecznie zrobiłam dwie wersje końcowe - jedną zgodną z przepisem
dla mnie i męża, oraz drugą, nieco
zmodyfikowaną (zmiksowaną i podprawioną śmietankowym serkiem
Krówka śmieszka )- dla synka .Obie były pyszne....A do tego naczosnkowane grzanki z odrobiną żółtego sera...