Robiłam to ciasto wiele razy tylko,że masę tofi nakładam na wierzch bez polewy i posypuje orzeszkami .Nic wtedy nie wypływa i długo się utrzymuje.Iwona
Zrobiłam - i jest to to, co Tygryski lubią najbardziej! PYSZNE!!!
Trochę mąż się śmiał z "wyżywania" się na garnku - ale jak spróbował - zachwycił się i poprosił o powtórkę ;-)
SUPER!!!
Najlepiej buraczki zapiekać w folii aluminiowej i "w towarzystwie" szklanki z wodą - wówczas nie wysychają na wiórek.
super, rewelacja-aczkolwiek ja robie bez mięska:)
ja zawsze nabieram troche masy łyżką a potem formuję ich kształt rękami
Zgadzam się- rewelka. Pyszne, wilgotne, zapach ma boski a smak... nie da się opisać, musicie koniecznie go upiec. Dla mnie to ciasto nr 1.
po prostu pyszne! smak sera, cytryny i czekolady super się komponują, ciasto jest puszyste i wilgotne, ale nie taka "pianka" jak czasem można kupić. Jest naprawdę wspaniałe, zrobię taki na Boże Narodzenie ale 2 albo 3 razy taką porcję bo jest tak pyszny że nie cały kg sera to za mało
zgadzam sie z k_leo, ja robiłam ciasto 2 razy i wyszło bardzo dobre- fakt, pracochłonne ale bez pracy nie ma kołaczy. A mówienie że przepis jest zły bo ciasto twarde albo mleko wypływa... hm, mi nic nie wypłyneło, ciasto wyszło kruche... może to z was kiepscy kucharze? Mam nadzieję, że osobie która woli SNIKERSA ze sklepu, kupiony batonik smakował.
Ja także nie uważam żeby te dziwne uwagi miały jakiś sens. Przepisu tego nie wypróbowałam jeszcze na własnej skórze, ale jeżeli moja 15 - letnia siostrzenica potrafiła takie ciasto zrobić i wyszło jej rewelacyjne, to nie rozumiem, dlaczego innym miałoby wyjść gorsze.
Hmmm....
Wydaje się apetyczne...
Jedna rzecz mnie rozbawiła - chrupiące skrzydełka, a w składnikach sa udka :-)))
Widać kucharz był zakochany :-)))
Pozdrawiam cieplutko.
Ciasto jest pycha. Pieklam go jednak krocej, bo wierzch ciasta zbyt szybko sie przybrazowil.
wszystko już wcześniej zostało chyba napisane. Rewelka. Pięknie wyrósł..taki soczysty..mniaaam!
to jest to! Pyszny! Wilgotny, puszysty ale tak w sam raz nie tak jak te sztuczne z jakimiś sernixami czy innymi "polepszaczami" z rorebki. Sprobujcie bo warto, ja robiłam dziś po południu i już rodzinka prawie cały zjadła jak jeszcze czekolada nie zastygła. Zawsze jadłam z kruchym spodem i waniliowe albo migdałowe z lukrem a ten jest inny, 100 razy lepszy, zawsze bede taki robić. Dzieki za ten przepis
po co ten sarkazm... fakt, że nie robi się łatwo ale w samku ciasto jest dobre. Jak komuś ciasto nie wychodzi to może zrobić inne kruche z własnego przepisu. Mi to nie wyszło twarde, wyszło dobre a to fakt, że kruchego ciasta nie powinno się wyrabiać rękami- może widelec nie jest za wygodny ale jak ktoś chce mieć dobre ciasto to niestety trzeba się napracować. Zrobiłam gotowy krem bo to prawda że budyń sie rozwarstwia. Robiłam go 3 razy i karmel wyszedł OK tzn. nie za mięki, nie za twardy, nie wypływał- wyszedł akurat więc to wy musieliście zrobić coś nie tak. A co do tego że lepiej kupić batonik- może ale po co ktoś kto nie lubi piec ani gotować wchodzi takie strony www?
Baaardzo dobre ma tylko jedną wadę- zjadłam połowę podczas formowania kulek:))))) a jak już je zrobiłam to też prawie całe od razu zjadłam