Nie wiedziałam ile dać ziół,więc dałam po pół łyżeczki,jedynie tymianku szczyptę,gdyż jest bardzo aromatyczny.Cząbru nie miałam.Wyszły mi trzy słoiczki.Ogólnie smalczyk jak w komentarzach,rarytas.
Moje gruszki przed upieczeniem, niestety tak szybko zostaly pochloniete ze nie zdazylam zrobic zdjec.
Moje gruszki przed upieczeniem, niestety tak szybko zostaly pochloniete ze nie zdazylam zrobic zdjec.
Zrobiłam wariacje na temat, ale gdyby nie ten przepis, pewnie by jej nie było.
Schabowe, posmarowane majonezem, oblozone przesmazonymi pieczarkami ,na to plaster ananasa i ser. Naprawdę dobre.
SUPER!! Dzięki za podrzucenie pomysłu z mlekiem :) zrobiłam dziś pizze ale inne proporcje - 2 szkl mąki (typ "00") 2/3 szkl wody z mlekiem, 4 g drożdży.... ciasto rosło 2 godziny na spokojnie i wyszło IDEALNE. Zawsze mi twarde wychodziło a dziś rodzinka zadowolona bo było pulchne ale nie opadało :)
Prawda - smak małosolnych mają, zwłaszcza te ze skórką, odrobiną cukru (dzięki Basiulis) i octem winnym. Gruntowe od sąsiadki, 2ie wersje - obrane i nie (te ze skórą zostawiłam na noc w lodówce, w zakręconym słoju). Dzięki, polecam bo warto :)
Co tu dużo pisać,pyszny placek.Miałam kiedyś zresztą podobny przepis,tylko z olejem.Pasują każde owoce,u mnie truskawki i trochę jagód.Zdjęcie jeszcze przed upieczeniem zrobione i dobrze ,bo już nie ma tak szybko zjedzony :) Dodam,że pieczony w dwóch małych keksówkach.
Pyszne ciasto. Ja dodatkowo na brzeg kładę ser i zawijam ;) ciasto wyrabiam w maszynie do chleba.
Pomysl ze specjalną blaszka do pizzy rewelacyjny, mam wrażenie, ze pizza piecze się lepiej ;)
polecam !!! ;)
Moje pierwsze pierogi z mąki krupczatki i muszę przyznać,że są rewelacyjne.Zrobiłam je tylko tradycyjną metodą,czyli rozwałkowałam na stolnicy :)
Iwciu ! Dzięki lubię wszelakie kwiecia))). Na pierwszym planie z ogródka rybnego..a, że tył dzień powszedni brak tłumów to mogliśmy sobie wybrać altankę i kwiecie gdzie chcemy zjeść rybkę .Polecam każdemu rybę w tym miejscu - nad morzem - takiej nie zjesz. Zanim zamówisz pani pokazuje świeży płat czy .. damy radę .
Ja wybrałam sandacza a mąż dorsza...rarytaśnie
Serdecznie dziękuję za wszystkie komentarze. Nie da się ukryć, że to cieszy Fajnie jest poczuć, że Ktoś ma przyjemność z oglądania tego, co próbowałam przekazać na zdjęciach. Noooo a jeśli jeszcze przy okazji będę miała swój mały udział w tworzeniu czyiś planów urlopowych, to nie pozostaje nic, tylko się radować
Pozdrawiam
Megi, dziękuję za ten ,,spacer". Fajne zdjęcia i super ujęcia ukwieconych miejsc .
Warto spróbować, polecam ten ciekawy sposób na wołowinę. Pokrojone mięso dodatkowo marynowałam w lodówce by ciut zmiękło - wół miał chyba ok. 100 lat. Dzięki, będą powtórki :)