A nie daje się też gorczycy ?
Wczoraj popełniłam z dwóch porcji. Sądząc po zalewie, to będzie mój hicior, ostrawe, jak lubię
Przepis dzisiaj wypróbowany i muszę przyznać, że ciasto wyszło super - u mnie w wersji ze śliwkami, które posypałam cynamonem, mimo, że nie dodałam dodatkowego białka nie ma mowy o zakalcu, jest puszyste i ładnie wyrosło ; nie mogę jednak się zgodzić, że to super szybkie ciasto, bo ucieranie margaryny z cukrem jednak trochę trwa:)gorąco polecam
Zrobiłam dziś z truskawkami z tego przepisu i wyszły pyszne!! Polecam przepis, szybko się robi, a dzieciaki wcinały aż się uszy trzęsły i wołały o jeszcze :D
Pierwsza w tym roku ..jako prezent rocznicowy)). Niezmiennie pierwsza znika z talerzyka
Super, że tym razem ciasto udało się . Cukier można sobie dawkować pod swój smak (ja też redukuje, przepis podałam oryginalny z karteczki sąsiadki )
Kiedyś zrobiłam podobną - w solnej zalewie. Co prawda była dużo cieńsza, ale wyszła pyszna
Zwykle z takich przepisów wychodzą mi piękne zakalce. Tym razem wyszło pysznie. Ciasto mega szybkie i proste. Na pewno do powtórki jednak jeśli ktoś woli mniej słodkie ciasta polecam zmniejszyć ilość cukru o połowę. I tak będzie słodko
Bardzo dobry farsz,choć polecam zrobić słodszy.U mnie zamiast cukru pudru na wierzch ulubiony syrop klonowy,no i odrobina śmietany.
Ciasto faktycznie delikatne i miękkie po ugotowaniu, ale..... kilka pierogów mi się rozkleiło. Po 2 - surowe bardzo szybko robi się twarde i nie da się rozwałkować. Robiąc pierwszą porcję pierogów wszystko było ok, ale pozostałe ciasto musiałam znowu łączyć z wodą i mąką.
Pyszne ciasto . Piekłam dwa razy I każdy się zachwyca .
Sceptyczne podchodziłam do tego przepisy, ale.... Ciasto wyszło przepysze, byłam przekonana ze wyjdzie zakalec przy moim piekarniku.
Ląduje w ulubionych
Sernik jest wspaniały. Smak dzieciństwa. Mam identyczny przepis od ciociu tylko różni się tym, że są 4 jajka i masło zamiast margaryny. Jeśli do jutra nie zniknie wrzucę fotkę.
POLECAM
Smaczny pomysł na ciekawe przetwory. U nas do zjedzenia na teraz, tylko odstoją trochę w chłodzie (bez pasteryz.). Miałam ciut większe, z grubszymi pestkami i zalewałam ciepłą musztardówką. Dziękuję i polecam :)