cieszę się że smakowały ;)
Szybkie,łatwe w wykonaniu i pyszne. Taka fura ciasteczek wyszła mi z dawek 250 g.
na 0,7 l mleka tylko trzeba go ugotowac tak jak napisałam w mniejszej ilosci mleka żeby był gęsty.
Już niebawem wypróbuję (ze świeżymi śliwkami lub wiśniami z syropu). Mam jednak wątpliwości co do dużego budyniu - to wg ciebie taki na 0,5 litra czy 0,75 l mleka? Pozdrawiam.
w najbliższym czasie spróbuje i dam komentarz :)
:) napisałam ze wszystkich składników ma byc tyle samo i mozna robic z takiej ilości jak sie komu podoba ;)
Sławko, nie wyjdą!!!
A poważnie - ja mam od wieków przepis na nie, po 250 g wszystkiego. Robię w formie "kopert" w odrobiną dżemiku w środku.
A co będzie jeśli wszystkiego damy po 200 g.?
Można by powiedzieć, że to zwykłe racuszki, ale marchewka robi swoje. Dzieciakom bardzo smakowały, gdyż uwielbiają marchewkę. Mnie również smakowały. Polecam!
Agusia :) cieszę się że smakowały. Pozdrawiam
Wypróbowałam i muszę powiedzieć, że są pyszne, a do tego mają apetyczny żółto-pomarańczowy kolor :) Jedyne co mogę powiedzieć negatywnego to zbyt duża według mnie ilość cukru. 2/3 czy nawet połowa tej ilości wystarczy by babeczki były smaczne :)
Moje ulubione klimaty jeśli chodzi o jedzenie -ciecierzyca, soczewica, ryż i pomidory w jednym garnku na ostro.. Po powrocie z urlopu będzie próba :)