Komentarze otrzymane przez użytkownika pwyso

pwyso (2012-06-14 19:05)

No pewnie że nie  każda uwaga jest cenna dla pokoleń. Postaram się wypróbować Twoje uwagi.

Mama - Różyczki (2012-06-14 15:44)

Uwielbiam czerwony barszcz i robiłam już różne wersje, ale ten jest wg mnie za słaby. Ja bym utarła czerwone buraki na tarce ugotowała osobno w garnku w niewielkiej ilości wody , na końcu zakwasiła  żeby miały piękny kolor i wlała do wywaru.Potem wszystko odstawiła na 2-3 godziny i przecedziła.Tak zrobiony barszcz jest wyśmienity  do uszek i krokietów, aha i 4 buraki  na 2,5 litra wody to stanowczo za mało, no chyba że  buraki są duże.

Przepraszam że wtracam swoje 5 groszy, ale takie jest moje zdanie:)Myślę że sie nie obrazisz za to co napisałam.Pozdrawiam:)

Jola666 (2012-06-11 12:02)

Moja Mama ma taki pożółkły ze starości zeszyt po babci  :) Wiele razy z niego korzystałam .Sporo przepisów ,szczególnie na mięsa ma dodatek smalcu i innych takich ,niezdrowych dodatków  ale z dopiskami :) Z tego zeszyciku robiłam już wiele dań .Teraz po raz enty,a chyba z 10 w tym roku ,robię młodą kapustkę na sposób przedwojenny :) Jak będę miała trochę czasu to wstawię .

pwyso (2012-06-08 12:12)

Mnie starcza na 5 szt. dobrze rozbitych kotletów.

frytka (2012-06-07 20:50)

Na ile takich kotletów starczy tej marynaty ?

aniula25 (2012-06-05 23:07)

każdą surówkę można przygotować dużo wcześniej ,tylko sól dodać przed samym podaniem wtedy każda będzie mega chrupiąca

pwyso (2012-06-05 20:39)

Basialis (2012-06-05 20:12)

Zachecona Twoimi fotkami, zrobilam dzisiaj na obiad.No coz, jednak wole jak ogorki sa chrupiace.Tutaj poprzez posolenie i odlanie wody zrobila sie mala ciapa - ale w smaku bardzo dobra.

Sara_R (2012-06-04 17:55)

Dobry pomysł, napewno wypróbuję :)

pwyso (2012-06-02 06:57)

100 gr. takiej najczęściej daję

AniaMakut (2012-05-30 21:19)

Ile to jest paczka drozdzy ?

pwyso (2012-05-28 11:20)

Dziękuje :) ja na Euro robię "narodowe" szaszłyki - białe mięso z kurczaka i czerwona papryka jak nie zapomnę to zrobię fotki

Wkn (2012-05-11 16:51)

Do kaszy wolałabym po prostu chude skwary z boczku :)

A w taką pogodę rzeczywiście nic się nie chce - choć u mnie akurat dziś maraton kuchenny (na szczęście raczej siekania i miksowania niż gotowania, bo chyba bym się ugotowała ;P

pwyso (2012-05-11 16:21)

Wiem, że to stare jak świat, jeszcze jak nie było ziemniaka w Polsce to serwowano kaszę jaglaną lub gryczną. No chyba że ktoś woli w taką pogodę fastfood'a jakiegoś :)

Wkn (2012-05-11 16:16)

Prawda, że nie jest to nowość, ale za to jaka dobroć (jak by powiedział Makłowicz :D)