Dziękuję serdecznie z wszystkie konkretne komentarze w sprawie kotletów mielonych. Pozwalam sobie tym razem zaprezentować mój drugi przepis na danie, tym razem rodem z południa Francji. To danie to prawdziwauczta podniebienia. Czekam na komentarze.
Pozdrawiam
Wojciech hrabia H.
Byłoby niezmiernie logicznym zająć się na tym Forum merytoryczną krytyką konstruktywną przedłożonych tutaj receptur kulinarnych, w tym mojego przepisu na mielone. Dla poszukujących tutaj dodatkowych podniet podaję, że zrobiłem błąd w oznaczeniu płci i jak mi się wydaje, a moja żona może ten fakt potwierdzić, od urodzenia jestem facetem. Kotlet mielony jest moim pomysłem receptury, doskonalonym przez wiele lat. On jest "Królewski", bo był podawany na stole Króla Szwecji Karola XVI Gustava osobiście przeze mnie. "Zaznaczone"produkty nie są reklamą, a jedynie podkreśleniem, że w mojej kuchni w Polsce one są na codzień. "Czysty Polak" ? - krótko: bo nie Żyd. A ponieważ powołuję się na slogan wymyślony przez Panią Magdę: "sikające", jest moim obowiązkiem podkreślić, że niestety nie należę do tej nacji. Wiem, że należę do ginących wyjątków, ale tacy jak ja jeszcze żyjemy. Jestem w Polsce? To tyle na mój temat. Zajmijcie się Kochani Forumowicze ewentualnie moim kotletem, a nie moją osobą. Będzie mi niezmiernie miło jeśli ktoś z Was zrobi takie kotlety i potem podzieli się na Forum opinią o ich smaku. To tyle i aż tyle, co mogę zripostować po większości komentarzy, nie na temat kotleta tylko mojej osoby.
Z poważaniemi pozdrowieniami
Wojciech hrabia H.
Drodzy Forumowicze przeczytajcie mój dodatkowy komentarz dodany przy przepisie i zaspokoicie swoją ciekawość, nie koniecznie kulinarną.
Pozdrawiam
Wojtek
Wlasnie,Vikuniu,moze tez jest zupelnie inna osoba.Niech mu bedzie...Wojtek,skoro tak bardzo chce.
A w ustawieniach pisze ,że wojtek jest kobietą to może nie hrabia a hrabina?
Alicja,zgadzam sie z Toba.Tez tak to debralam i dlatego moj wpis byl na pograniczu zartu czy ironii.
Zuzanno,Dankarz,nie bierzcie wszystkiego na powaznie.Moze nie zrozumialyscie?
A,moze sie myle,ale czy Pan (Pani) hrabia to na pewno calkiem nowa osoba na WZ???
Alicjo ja też odebrałam to jako żart, bo przecież żadna kobieta chyba się tak nie nazywa:):)
Wojciech,czysty Polak, hrabia H. lat 61
A kotleciki z tego przepisu na pewno zrobię, już dodałam do ulubionych.
hm.. oburzenie? W moim komentarzu nie ma oburzenia.. Uwazam ,ze przepis jest bardzo dobry, napisany czytelnie, ja nie zwracam uwagi na to z jakiej firmy jest produkt , zupelnie mi nie przeszkadza czy to wytluszczone litery czy nie...
Wojtek chciała zwrócic naszą uwagę i udało się, ja uważam całą akcje za dobry żart .
Dankarz, nie wiem o co to oburzenie, mnie przepis rozbawił:) Mianowicie rozbawiło mnie to, że prawie przy każdym składniku napisana była wytłuszczonymi literami nazwa firmy która dany składnik wyprodukował.Trzeba było przeczytać zanim przepis został edytowany przez moderatora.
Co do przepisu to nie mam zadnych zastrzeżeń, bo na pewno jest bardzo smaczny.
Otoz to Zuzanno!!
Wojtek pewnie nie spodziewal sie az tylu komentarzy przy pierwszym przepisie, szkoda , ze akurat nieciekawe..
Zgadzam się z Dankarz - przepis ciekawy i z pewnością wyjdzie smaczne danie. Ale po co tyle się "wyzlośliwiają" niektórzy? nie rozumiem tego, jak mi coś nie pasuje, nie czytam i już nie mam problemu.
Bardzo ciekawy (dosc obszerny) przepis na prawdziwe mielone, brawo!!
Witaj,Hrabio czy Hrabino.
Twoj przepis jest podany z iscie aptekarska dokladnoscia,ale do czytania trzeba naprawde troszke anielskiej cierpliwosci.Nie chce Cie zrazac,absolutnie,bo jednak masz jakis ''dar przekazu''.
Mam jednak kilka zastrzezen-czy jesli skladniki zmiele u sasiadki lub w sklepie,kotlety sie nie udadza?
Jesli ziemniak przecisne przez praske lub ugniote widelcem...jw?Dla jednego nie chce mi sie myc maszynki.
Jesli mleko czy maslo bedzie pochodzilo od krowy jednolitej kolorowo lub olej Kujawski zastapie innym,rownie dobrym...jw?
No i te kajzerki...swieze trudno zmielic,moze mialay byc suszone lub moczone w rosolku (o...znowu reklama,tym razem Knorra).
kotlety mielone kojarzą mi sie z końcem miesiąca,końcem pieniędzy z wypłaty i oczekiwaniem na comiesieczne święto Matki Boskiej Pieniężnej, a ta wersja jest dość droga jak na kotlety mielone. ale nie wątpie-napewno smaczna