Ja też zanurzam ciasto drożdżowe w zimnej wodzie. Nie dość, że zawsze się udaje to "bije" tradycyjne ciasta drożdżowe na głowę, drożdże i co się tam jeszcze da! Wypróbujcie sposób, naprawdę polecam!!!
No właśnie a to nie wyjdzie na to samo ? W lodówce czy zimnej wodzie - generalnie chodzi chyba o wychłodzenie ciasta tylko przy pomocy innych metod. Efekt taki sam.
Ciekawe rozwiązanie. Ja robię drożdżowe ,które rosnie w lodówce,ale z ciekawości muszę kiedyś zrobić według tego przepisu.
Ciasto drozdżowe zatopione w zimnej wodzie,jest bardzo lekkie i puszyste,ten przepis na to ciasto który udostępniłam,jest tak wspaniałym ciastem że wszystkie wypieki są pyszne, leciutkie i kruche,piekłam ostatnio rogale "Marcińskie" z makiem i orzechami i możesz mi wieżyć że o niebo są lepsze od tych kupnych,szkoda że nie zrobiłam zdjęcia tych rogali ,ale myślę że nic straconego,następnym razem dołączę fotkę,muszę nabrać nieco więcej wprawy w tym pisaniu bo jak już wspominałam dopiero zaczynam stawiać pierwsze kroki w "Wielkim Żarciu" .
pozdrawiam i proszę o opinię
Wyglada na pyszne i proste ciasto. Nigdy nie robilam zatapianego ciasta.Napisz mi prosze Gabiu co daje to zatapianie? Czy takie ciasto rozni sie od tradycyjnego? Jest bardziej pulchne czy moze bardziej kruche?
Prosze bardzo http://przepisy.net/deser-melba/ .Nie chce sie czepiac Twoj deser jest napewno pyszny ale jak wpisuje w wyszukiwarke melba to powiny wyskakiwac przepisy mniej lub bardziej podobne od oryginalu..To tak jakbym wpisujac spaghetii uzyskala przepisy na makaron ze smietana i cukrem.
Przepraszam że to tak długo schodziło mi z odpowiedzią,ja dopiero zaczynam zapoznawać się z tak zwaną procedurą pisania i odpisywania.
A jeżeli chodzi o ten deser Melba,więc już sama nie pamiętam,mama mi przekazała jak były małe moje dzieci,teraz są już dorosłe i mają swoje dzieci a ja mam wnuki i dalej ten deser robimy pod tą nazwą,i tak się to utarło,a jaka jest orginalna Melba ?proszę o przepis.
Dziękuję za komentarz i proszę o dalsze opinie
Przepraszam a skad sie wziela nazwa przepisu? Przeciez ten deser z melba nie ma nic wspolnego.