Cieszę się, że smakowało
Mięsko dobre i zapiekany ananas z serem też, smak słodki inny jak tradycyjny pozdrawiam madzina
To czekam na wrażenia Mam nadzieję, że posmakuje
Dziś zrobie na obiad
Wszelkiego rodzaju wariacje mile widziane Fajnie, że smakują
Pomyłka. Obtaczam je w płatkach owsianych a nie w bułce tartej :)
Kotlety są bardzo dobre. W mojej wersji występuje por zamiast cebuli i obtaczam je w płatkach owisanych a nie w cebuli.
Zdjęcie takiej surówki jest też w przepisie "kasza jęczmienna z grzybowym smaczkiem", proponuję jeszcze tam popatrzeć czy to taka sama miazga jak Pani wychodzi.
No to w takim razie źle widzisz bo kapusta na zdjęciu jest tarta na dużych oczkach tarki, nigdy w życiu nie robiłam surówki z czerwonej kapusty z poszatkowanej kapusty...sory...ale ja nie wiem jak można źle potarkować kapustę...to nie jest trudne zadanie i proszę nie insynuować, że wstawiam oszukane zdjęcia. Jeśli Pani nie odpowiada mój sposób robienia taj surówki to proponuję spróbowac innego i mnie nie obrażać.
dobry wieczór
źle zrozumialas moje pytania,gdyż powiększając twoje zdjęcie widzę wyraźnie ze kapusta musiała być szatkowana,a nie tarta-zapytałam jak tak można zetrzeć ,bo mi nigdy nie wyszło, i tyle na tym, pozdrawiam
Ja tarkuję na oczkach ze zdjęcia pierwszego. Poszatkowana kapusta to długie cienkie paski, potarta to małe, krótkie wiórki, widocznie dla Pani to jest miazga, dla mnie nie, a wręcz przeciwnie mi i mojej rodzinie taka konsystencja bardzo odpowiada...cóż kwestia gustu. W ten sposób pokrojona kapusta czerwona nie wymaga dodatkowego zmiękczania, niektórzy obgotowują, inni gniotą i wyciskają z soku, a ja tarkuje. No cóż szkoda, że Pani mój sposób nie podpasował
Probowalam zetrzeć na dużych oczkach tak jak napisalas foto 1
i wtedy wychodziła miazga,
nie za bardzo wychodziło mi tez przy użyciu strony szatkownicy foto 2,
niezawodny pozostał niestety noz.Zapytałam o to jak tarkujesz te kapustę,bo myslalam ze coś źle robię.
zależy chyba na jakich oczkach sie trze kapustę.
Normalnie, jak każde inne warzywo, może spróbuj trzeć tylko w jedną stronę, do dołu, ja nigdy nie miałam problemu ze starciem kapusty, zawsze tak robię i wychodzą takie małe wiórki, jak na zdjęciu. i staram sie tak trzeć, żeby się liscie do góry nie podwijały....hmmmm, no nie wiem co Ci jeszcze poradzić...Daj znać czy Ci te tarcie jednak wyszło. Jak w ten sposób trę kapustę od lat, także to nie jest jakiś nowy, nie wypróbowany sposób.
Jak starłaś te kapustę na tarce?Ja probowalam ale mi wychodzi miazga.