Marchewki pyszne. Jeśli ktoś lubi korzenne smaki to polecam.
Idealne na nadchodzące święta :)
Brawo! Super przepis - robię bardzo dużo zapraw, zależy mi na tym by były jak najbardziej zdrowe i nigdy nie pomyślałam aby zakisić warzywa
Zrobiłam już jedną partię kwaszonki i dzisiaj biorę się za drugą turę. Sałatka smakuje doskonale, wygląda bardzo apetycznie. zwiększyłam ilość marchewki i papryki - dało to łącznie 6 kg warzyw. Dałam 4 łyżki soli i ugniotłam kwaszonkę w dużym kamiennym garnku. Po kilku dniach, gdy przestały tworzyć się bąbelki, przełożyłam do słoików ( 9 słoi 3/4l ), zakręciłam nakrętki i po łącznie 10 dniach pasteryzowałam.
Bardzo dziękuję za przepis i polecam innym - samo zdrowie!
interesujący przepis :) z pewnością wypróbuje :)
lubię chrzan wiec ogórki zrobiłam wg tego przepisu - z małą modyfikacją, bo miałam duże ogórki i musiałam je pokroić w plasterki; na razie wszystko wygląda ok; i już nie koge się doczekać kiedy je skosztuję :) dziękuje za inspiracje, pozdrawiam
rewelacja!przebój tegorocznych świąt!dziekuje:)
super, super, super. Rozpływa się w ustach. Szukałam go od dawna. Wielkie dzięki za przepis idealny!!
Właśnie zrobiłam, zimą zobaczymy czy smaczne
W czasie kiszenia nadmiar soku "wykipi", tak jak przy kiszeniu ogórków. Dobrze jest słoiki postawic na jakiejś tacy lub wstawic do duzej miski. Gotowe mozesz od razu pasteryzować, nie odlewaj soku.
mam pytanie:
w czasie, kiedy odstawiłam słoiki poziom soku w słoikach podniósł się, pokrywki widocznie "napęczniały". Czy po odczekaniu 2 tygodni mam w takim stanie wstawić je do pasteryzacji, czy odkręcić słoiki i usunąć nadmiar soku?
Nie popadajmy w przesadyzm. Smalcu na 1,5kg grzybów plus dodatki jest 150 gram...
Na klarowanym masle tez powinny byc dobre i długo sie przechowywać, tyle ze jest ono sporo drozsze od smalcu i osobiscie nie przepadam za potrawami smazonymi na maśle. Na codzień do smazenia uzywam oleju więc troche smalcu w tych grzybach nie odstrasza mnie ;)
Po podgrzaniu lekko oprószam te grzyby mąka, dodaje śmietanę i mam potrawe nie rózniaca sie smakiem od świeżych. Jesli ktos lubi to moze tez dodac podsmazona cebulke. Octu do tego nie trzeba dodawać, swietnie przechowują se bez niego - około roku napewno, dłuzej nie próbowałam bo przed następnym sezonem grzybowym zwykle nie ma po nich sladu. Konsystencje maja stałą. Przechowywać należy je w ciemnym i chłodnym miejscu np. piwnicy - takie warunki zapobiegna jełczeniu tłuszczu.
Moja teściowa robi podobnie ale na margarynie i dodaje octu trochę i wody,soli,cebuli.Długo się te grzyby trzymają..nawet rok.Konsystencję te grzyby mają płynną.Nadają się na zupę grzybową a po do daniu do mięsa jest grzybowy sos.
A na maśle robiłaś? Ten smalec mnie odstrasza:(
Mój tato robił coś takiego, tylko za wcześnie "odszedł" nie zostawiajac przepisu... ale te grzybki zrobione przez niego wyglądały podobnie, więc może to byłby ten smak?:)
Różnicy wielkiej w smaku nie ma, radziłabym tylko ostrozność osobom majacym problemy wątrobowe bo i grzyby i smalec lekkostrawne nie są. Na oleju tez mozna je zrobic ale wtedy trzeba je zjeść w ciągu 2-3 miesiecy bo olej szybciej jełczeje. Przygotowane na smalcu przechowywałam do około roku.